Wyobraźcie sobie, że jesteście małym, zabawkowym samochodzikiem, który chce za wszelką cenę wydostać się z zamkniętego pokoju. Brzmi ciekawie? Jeżeli tak, to z całą pewnością przypadnie Wam do gustu dość niecodzienna produkcja Windosill, w której główną rolę odgrywa wspomniany już przez nas pojazd oraz otaczające go i bardzo przydatne przedmioty codziennego użytku.
Windosill powstało początkowo z myślą o użytkownikach komputerów osobistych. Być może więc niektórzy z Was mieli już do czynienia z opisywaną przez nas produkcją i nie potrzebują większego wyjaśnienia obowiązujących w niej zasad rozgrywki. Dla tych, co jednak jeszcze w aplikację od Vectorpark nie grali, przygotowaliśmy krótkie wprowadzenie.
Tak, jak już pisaliśmy, swego rodzaju głównym bohaterem gry Windosill jest samochodzik, który – co ciekawe – szczególnie ważnej roli w aplikacji nie odgrywa, gdyż to tak naprawdę otaczającymi go przedmiotami jesteśmy w stanie cokolwiek zrobić.
Najogólniej można powiedzieć, że aby przejść daną planszę w grze od Vectorpark trzeba po prostu wykorzystać rzeczy znajdujące się w jednym pokoju, tak aby można było otworzyć drzwi do pokoju drugiego. I tak w kółko Macieju, czyli do momentu, kiedy grę skończymy albo nam się znudzi (czego wykluczyć na pewno nie możecie).
Z racji tego, że o samej rozgrywce w opisywanej przez nas grze pisać wiele nie trzeba, albo wręcz nie można, by nie zdradzać sposobów na przejście konkretnego poziomu, przejdźmy do omówienia oprawy graficznej. Toa została bowiem w Windosill przygotowana bardzo solidnie i naprawdę zasługuje na pochwałę. Zresztą, czy trzeba tu cokolwiek tłumaczyć, skoro już same screeny i video wyjaśniają to, co powinny? Wydaje nam się, że nie :)
Windosill pobierzecie z AppStore. Aplikacja kosztuje $2.99 i pozwala nam na grę na iPadzie.