Wiem, jak duża ilość użytkowników smartfonów lubi gry z kategorii ,,match 3″. W Jawel Hunter spotkamy się z kilkoma trybami, dzięki czemu każdy znajdzie coś dla siebie. Do dyspozycji są cztery opcje: one minute, classic, treasure, oraz popstar.
W sklepie dla gracza znajdziemy całą masę power-upów, dzięki czemu cała zabawa będzie przyjemniejsza i prostsza, chociaż niekoniecznie na tym polegają gry logiczne :) Polecam przetestowanie i zapoznanie się z recenzją.
Tryb minutowy polega na nazbieraniu jak największej ilości punktów w 60 sekundach. Standardowo – minimum 3 kombinacje identycznych klocków plus dodatkowe punkty i bonusy za 4, 5, czy 6 diamentów. Power-upy dostępne na dolnym pasku ułatwiają całą przygodę.
Za każdy poziom możemy uzyskać odpowiednią ilość pieniążków, które następnie w sklepie dla gracza możemy wydać na specjalne power-upy. Wydaje mi się, że nie ma takiej potrzeby, gdyż już podczas brania udziału w rozgrywce np. classic, można bez żadnych inwestycji uzyskać specjalne klocki, które potrafią rozwalić za jednym razem nawet pół planszy.
Pod względem wizualnym aplikacja prezentuje się całkiem ładnie, chociaż widywałam lepsze. Dźwiękowo jest przyjemnie. O dziwno nie musiałam wyłączać muzyczki, by móc przez kilkadziesiąt minut tkwić w grze. Produkcja studia SlickDroid jest po prostu klasycznym ,,match 3″, w którym można spędzić całe godziny.
Jeżeli dobrze znacie tego typu gry, nie będziecie mieć problemu z rozgrywką. Wystarczy stworzyć poczwórną kombinację, by uzyskać specjalny klocek, który zniszczy inne bloczki w pionie, bądź poziomie. Moim zdaniem najlepszym fantem jest bonus uzyskany za zebranie 5 świecidełek w jednej linii – potrafi zrobić porządną rozróbę, dając nam duży zastrzyk punktów pieniążków.
Mikropłatności są oczywiście wszędobylskie, lecz bez nich można się równie dobrze bawić, bez wydawania prawdziwych pieniędzy. Polecam grę wszystkim użytkownikom Windows Phone, którzy lubią gry logiczne. Masa leveli i świetnej frajdy.