FLUXE : Pop Droppin’ Blocks to gra, która jest jedną z odmian Tetrisa. Gracz ma do dyspozycji dwa tryby rozgrywki, więc swobodnie może decydować o poziomie zaawansowania zabawy.
Zapewne nie trzeba nikomu tłumaczyć czym jest Tetris. Znana układanka biła swego czasu rekordy popularności. Obecnie twórcy korzystają z pomysłu i wykonują aplikacje bazujące na oryginale. W przypadku Fluxe jest dokładnie tak samo, z tą tylko różnicą, że oryginał naprawdę dawał czadu.
Tutorial w apce z tego wpisu jest prosty i brzydki. Można z niego jednak wywnioskować na czym zabawa polega. Lewa strona jest planszą do gry. Prawa natomiast stanowi mini plac budowy, z którego możemy wybierać sobie pasujące klocki. Naszym zadaniem jest takie układanie bloczków z lewej strony, by poziomo zabudowane linie znikały.
Produkcja podzielona jest na levele. Jeżeli osiągniemy odpowiedni pułap linowy, awansujemy, a tym samym zmierzymy się z kolorowymi fantami. Dojdą do tego lasery pozwalające na niszczenie budowli. Kolejne plansze nie są proste. Ledwo udało mi się przejść pierwszą, a druga przygniotła mnie swoim poziomem zaawansowania.
Cóż – powiem szczerze, jak na spowiedzi: jeżeli miałabym zdecydować, czy kupić grę (wiedząc jak wygląda rozgrywka), zdecydowanie powiedziałabym ,,nie”. Słaba grafika, totalnie amatorski tutorial i pomysł, jakich było już wiele.
