Nieco ponad miesiąc temu pisaliśmy Wam o grze Saving Yello, w której należało pewnej złotej rybce pomóc w dostaniu się do akwarium. Jeżeli kojarzycie tę produkcję i pamiętacie, że przypadła ona Wam do gustu, to na pewno ucieszy Was wiadomość, że pojawiła się jakichś czas temu w AppStore druga część przygód sympatycznej Yello, o której napiszemy więcej w dalszej części tego wpisu.
W Chasing Yello, bo tak nazywa się sequel wspomnianej przez nas wcześniej gry z rybką w roli głównej, po raz kolejny przyjdzie nam ratować bezbronne złote stworzonko, które wydostało się z akwarium. Tym razem jednak nie będziemy kierować rybki w przytulnym mieszkaniu, lecz w rwącej rzece. Żeby było ciekawiej, atakować nas będą po drodze różnego rodzaju stworzenia, ale o tym za chwilę.
Zasady opisywanej tutaj gry są proste. Za pomocą telefonu musimy wskazywać rybce możliwe jak najbezpieczniejszą drogę. Co za tym idzie, musimy uważać na wszelkiego rodzaju czyhające na nią przeszkody i wspomnianych już wrogów. Poza piraniami, Yello w trakcie swojej przygody będzie musiał stawić czoła piraniom, swojej właścicielce, a także nieruchomym przeszkodom takim jak skały czy obalone drzewa.
Mimo że Chasing Yello wygląda jak gra dla dzieci, poziom trudności tej produkcji stoi na naprawdę wysokim poziomie. Oczywiście, na początku omijanie przeszkód to bułka z masłem, ale z czasem robi się ciężko i żeby się na nic nie nadziać, trzeba mocno skupić się na grze. Nie wierzycie? Sprawdźcie sami ;).
Pierwsza część przygód złotej rybki wyglądała bardzo dobrze i w zasadzie druga część także cieszy oko gracza. Pokusimy się nawet o stwierdzenie, że to właśnie przede wszystkim dzięki dobrej oprawie audiowizualnej, pływanie w rzece Yello nie nudzi się tak szybko, jak mogłoby się wydawać.
W chwili obecnej opisywana w tym wpisie gra jest do pobrania z AppStore za darmo, ale jest to oferta ograniczona czasowo. Trzeba zatem wspomnieć o tym, że normalnie Chasing Yello jest płatne i kosztuje 0,79€.