W większości gier to zombie dyktują warunki. To ich jest więcej, one nas atakują, a my przede wszystkim mamy za zadanie się bronić. W Zombie Ragdoll jest nieco inaczej. Tutaj zombiaki są już schwytane, a my musimy jedynie wymierzyć sprawiedliwość, wystrzeliwując je ze specjalnych armat.
Tak, jak wspomniałem we wstępie, głównym zadanie gracza w opisywanej grze jest zabicie wyznaczonej liczby umarlaków. Każda plansza składa się z różnego rodzaju krętych ścianek i kolców. Łatwo przewidzieć, że chodzi przede wszystkim o to, by trafiać zombiakami we wspomniane „kolczatki”. Jeżeli nam się to nie uda, musimy spróbować ponownie, gdyż w przeciwnym wypadku nie dostaniemy szansy spróbowania sił w kolejnym poziomie.
Twórcy Zombie Ragdoll przygotowali dla nas 140 plansz. Jest to wystarczająca liczba, by móc dobrze się zabawić, jednocześnie przesadnie się nie nudząc.
Klimat gry utrzymywany jest w bardzo sympatycznej scenerii. W przeciwieństwie do większości produkcji z zombie, ta wcale nie przeraża, ani też nie przytłacza skomplikowaną fabułą. Wygląda natomiast nieco jak gra dla dzieci. Również i zombiaki nie są tu straszne, gdyż przedstawione są jako…kukiełki.
Największym minusem gry jest bez wątpienia system mikropłatności. Aby odblokować niektóre poziomy czy też kupić wirtualny gadżet, należy wydać nieco prawdziwej gotówki, co na pewno wielu z Was się nie spodoba.
Zombie Ragdoll za darmo w Google Play
Ocena AppsBlog.pl: 6/10