Tower Dash to gra zręcznościowa, która oferuje zabawę w trybie jednego gracza, bądź multiplayer. Co więcej – daje okazję na rozgrywkę w języku polskim. Jesteście ciekawi nowości studia BoomBit? :)
Skąd moje skojarzenie z Minecraftem? To chyba oczywiste – bloczkowe ściany, kwadratowe postaci i płaskie brzegi – to elementy grafiki, które bardzo zbliżają Tower Dash do wspomnianej produkcji.
Na czym polega nasza misja w grze? Przede wszystkim na tym, by dostać się jak najwyżej, a tym samym osiągać coraz to lepsze wyniki. Sterowanie postacią jest proste, przynajmniej teoretycznie. Wystarczy dotknąć ekranu, by bohater wyciągnął coś w rodzaju macki i przyczepił się do ściany.
Tak długo, jak trzymamy palec na wyświetlaczu, kwadratowa postać pędzi w daną stronę. Zwykle zabawa opiera się na tym, że dosłownie co pół sekundy pacamy w ekran, zbierając przy okazji diamenty.
Kryształki przydają nam się do wykupienia nowych podopiecznych. Ceny zaczynają się od 15 żółtych kryształków, a kończą na kilku setkach. Oczywiście jednorazowo możemy odblokować wszystkich przy pomocy jednej płatności :)
To, co spodobało mi się w apce, to prostota wykonania i wysoki poziom trudności. Twórcy udowodnili, że można zrobić coś ciekawego, nie kombinując szczególnie dużo. Oglądanie sponsorowanych reklam lub zapłata w diamentach umożliwia powrót do gry po sromotnej porażce.
Kwestie dźwiękowe pozostawiam Waszej ocenie. Mnie się podoba. Jest ładnie, ciekawie i wesoło. Polecam więc i zachęcam do świetnej zabawy ;) Póki co aplikacja dostępna jest tylko na iOS, lecz wkrótce pojawi się prawdopodobnie również w Google Play.