Race, Stunt, Fight – dokładnie w tych trzech słowach opisać można całą grę. Prosty tytuł kluczem do sukcesu? W ten sposób opisane są także nasze cele.
Pierwszym z nich jest dojechanie do mety jako pierwszy. W trakcie ścigania się będziemy musieli wykonywać przeróżne sztuczki. Tych jest tylko kilka. Są to na przykład jazda na tylnym kole, „stanie” obok motoru podczas jazdy i wiele więcej innych. Można było pokusić się o większą różnorodność w tym przypadku.
Kolejną i najważniejszą rzeczą jest walka z innymi przeciwnikami. Do dyspozycji otrzymujemy bronie takie jak piła maszynowa, shotgun, miotacz płomieni, kij baseballowy. Eliminujemy ich w drodze do mety zdobywając w trakcie rozgrywki przeróżne powerupy takie jak turbo, dodatkowe życie czy niewidzialność.
W grze znajdziemy kilka niestety mało zróżnicowanych tras. Wszystkie one będą nam towarzyszyć w trakcie kariery. Możemy wybierać poszczególnych zawodników. Każdy z nich charakteryzuje się innym wyglądem i możliwościami. Te oczywiście są modyfikowalne za pomocą punktów, które dostajemy po każdym wyścigu. To samo z motorami, których ulepszanie to czysta przyjemność.
Gra wygląda dość dobrze. Działa również tak samo z racji tego, ze na poboczach nie ma zbyt wielu detali, które mogłyby sprawić problemy w miarę dobrym smartfonom. Mimo to gra nie odstrasza. To samo jeśli chodzi o dźwięk. Jest ok, lecz w tym wypadku można było się trochę bardziej postarać.4
Race, Stunt, Fight 2! nie przyciąga na długie godziny do telefonu, lecz na pewno gra się w miarę przyjemnie.
Za darmo w Google Play i 0,99$ w App Store.