Wczoraj w Nowym Jorku firma Nokia pokazała światu, nad czym pracowała w ostatnim czasie. Światło dzienne ujrzały dwa smartfony – Nokia Lumia 920 i 820. Oba na pewno są najlepszymi telefonami stworzonymi do tej pory przez fińskiego producenta. Patrząc jednak na ich specyfikacje, można dojść do wniosku, że do konkurencji z innymi systemami brakuje gadżetom Nokii jeszcze całkiem sporo.
Nokia była niegdyś firmą sprzedającą największą ilość telefonów komórkowych na świecie. Obecnie jednak nie może już pochwalić się tego typu wynikiem i nie zmieni się to chyba jeszcze przez długi okres czasu. Trzeba jednak pochwalić Finów za to, że nie starają się kopiować Apple czy Samsunga, a cały czas, konsekwentnie, próbują stworzyć coś własnego, wyposażonego nie w modnego Androida czy iOS-a, a Windowsa Phone, którego z całą pewnością królem mobilnych systemów operacyjnych nazwać nie można.
Pierwszym zaprezentowanym modelem na wczorajszej konferencji była Lumia 920. Nokia przed swoją imprezą w Nowym Jorku zapowiadała, że to właśnie przede wszystkim ten smartfon zapadnie ludziom w pamięci i będzie miał okazję stać się hitem wśród telefonów działających na WP. Słowa te przesadzone z pewnością nie były, gdyż nowy telefon z Finlandii naprawdę zrobił na uczestnikach spotkania spore wrażenie.
Wspomniana już przez nas Lumia wyposażona została w wyświetlacz o przekątnej 4,5 cala o nazwie PureMotion HD+. Przedstawiciele Nokii chwalili się, że zapewnia on lepszą jakość obrazu niż standardowe HD. Nowy smartfon z Finlandii wyposażony został też w dwurdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon S4 o taktowaniu 1,5 GHz, 1 GB pamięci RAM i 32 GB pamięci przeznaczonej na dane użytkownika.
Podczas prezentacji 920-tki najwięcej czasu poświęcono na omówienie cech jej aparatu cyfrowego. Pozwalać on ma na robienie bardzo dobrej jakości zdjęć o rozdzielczości 8,7 megapikseli. Poza tym wiele mówiono o tym, że to właśnie ten model Nokii został pierwszym na świecie telefonem, który posiada wbudowaną mechaniczną stabilizację obrazu.
Nieco gorszą specyfikacją od swojej siostry pochwalić się może Lumia 820. Wprawdzie ją także wyposażono w dwurdzeniowy procesor, 1 GB pamięci RAM, lecz zabrakło w niej przede wszystkim bardzo dobrego aparatu cyfrowego czy chociażby 32 GB pamięci wbudowanej, zamiast której po prostu wstawiono 8GB i zamontowano slot na karty microSD (brakuje go w 920).
Nie można też nie wspomnieć, iż 820-tka sprzedawana będzie z ekranem o przekątnej 4,3 cala wykonanego w technologii AMOLED. Śmiało można więc powiedzieć, że drugi z omawianych tutaj modeli jest smartfonem dla osób nieco mniej wymagających.
Na koniec jeszcze jedna dość istotna informacja – dwa najnowsze telefony Nokii będzie można ładować bezprzewodowo. Odbywać się to będzie na swego rodzaju poduszce FatBoy, co powinno spodobać się fanom wszelkich nowinek technologicznych.
Niestety, póki co nie wiadomo, kiedy dokładnie Lumia 820 i 920 trafią na rynek. Podobno ma to nastąpić jeszcze w tym roku. Czy jednak tak będzie, wkrótce powinniśmy się przekonać.