Pamiętam czasy, gdy Pokemony były widocznie niemal wszędzie. Były w sklepach, telewizji i ulotkach reklamowych. I choć czasy uległy zmianie, wciąż można znaleźć gry ewidentnie nawiązujące do niezwykle popularnej niegdyś japońskiej bajki. Jedną z takich produkcji jest opisywana tutaj apka Hunter Island.
Hunter Island to gra z gatunku RPG, w której naszym zadaniem jest rozwijanie sterowanej przez nas postaci i pokonywanie napotkanych przeciwników. W przeciwieństwie do innych tego typu aplikacji, tutaj większość „brudnej roboty” załatwiają za nas nasze potwory, które są takimi naszymi Pokemonami, które możemy trenować i doskonalić.
Wirtualny świat w opisywanej grze jest całkiem spory, tak więc nudzić się nie powinniście. Autorzy Hunter Island zapewniają, że ich produkt mobilny wystarcza na ponad 60 godzin nieprzerwanej zabawy. Nie sprawdziłem tego, ale wierzę, że może tak być, bo apka robi wrażenie naprawdę rozbudowanej.
Ilość dostępnych potworków w Hunter Island przekracza ponad 300. Jeżeli więc będziecie chcieli zobaczyć każdego z przygotowanych Pokemonów (chyba mogę tak napisać, prawda?) będziecie musieli naprawdę nieźle się postarać. Ale warto, bo im więcej potworków odkryjecie, tym większe będziecie mieli szanse na zwycięstwo. A w grze z tego wpisu nie rywalizuje się tylko z wirtualnymi postaciami, lecz także prawdziwymi ludźmi.
Wygląd Hunter Island nie zachęca do pobrania, jednak jestem pewien, że jeśli lubiliście spędzać czas, grając na Gameboy’u w różne wersje Pokemonów – nie będziecie się tym w ogóle przejmować i jak najszybciej pobierzecie produkt studia NTT Resonant.
Hunter Island do pobrania za €0,89 w AppStore
Ocena Appsblog.pl: 8/10