Feed Me Oil to gra dostępna na wszystkie smartfonowe platformy. Jedynie w Google Play znajdziemy produkcję za darmo – iOS, oraz Windows Phone oferują apkę od Chillingo za trochę ponad 3 złote. Już na początku wtrącę, że zapłaciłabym i 13 złotych, gdyby było trzeba :) Polecam! Poniżej znajdziecie szczegóły dotyczące akcji.
Na pierwszy rzut oka można stwierdzić, że gra nadaje się dla dzieci – kolorowe, bajkowe wręcz zwierzaki prezentują się niezwykle słodko na ekranie smartfona. Obawiam się, że maluchy mogą nie podołać zadaniom przygotowanym przez Chillingo. Trzeba sporo pokombinować, by wybrnąć z czasem bardzo trudnej sytuacji.
Zacznijmy jednak od fabuły. Pewnego dnia pękła główna rura transportująca trujący olej. By zapobiec zakażeniu środowiska, różnego rodzaju górki i dołki postanowiły się zbratać i pochłonąć nadmiar substancji. W ten oto sposób go gry wkroczyliśmy my – osoby odpowiedzialne za odpowiednie ustawienie urządzeń dzięki którym niebezpieczna ilość cieczy zostanie zutylizowana w zbiornikach.
Za pomocą własnych palców i odrobiny wyobraźni, ustawiamy na planszy różnego rodzaju przedmioty, które po zetknięciu z olejem, skierują go w odpowiednie miejsce. Jeżeli nie uda nam się napełnić zbiorników do określonej wysokości – przegrywamy. Maksymalnie za każdy poziom można uzyskać 3 gwiazdki. Im mniej zużytych obiektów i więcej napełnionych naczyń, tym większe szanse na wygraną.
Wszystkich poziomów w produkcji jest ponad 80. Spotkamy się z w nich z takimi pomocami jak: belki, wiatraczki elektryczne oraz drewniane, magnesy, a także inne.
Jeżeli posiadacie telefony z systemem Windows Phone, przed zakupem możecie wypróbować aplikację za darmo, by sprawdzić czy gra Wam odpowiada. Jeżeli chodzi o mnie – pobrałam i zabieram na zawsze. Taka gratka rzadko się zdarza.
Pobierz w AppStore (banner poniżej), Google Play, bądź Windows Marketplace.