W Collapsticks nie ma podziału na światy. Kolejne zestawy plansz zostały zamienione na różnorodne i oryginalne pudełka zapałek. W każdym z nich, znajdują się dziesiątki zagadek, dzięki którym można skutecznie zabić każdą nudę. Aplikacja zbiera świetne opinie w Windows Store, dlatego postanowiła przyjrzeć się jej bliżej. Okazało się, że 120 leveli, jakie autorzy przygotowali dla swoich graczy, rozchodzą się jak ciepłe bułeczki.
Zabawa w grze polega na tym, aby w jak najmniejszej liczbie ruchów, zrzucić wszystkie ustawione zapałki na dół ekranu. O ile w początkowych fazach jest dość prosto, bo ,,podłoga” i przestrzeń jest pusta, o tyle dalej robi się coraz więcej schodów. Pojawiają się typowe przybory rysunkowe, jak na przykład ołówek, czy gumka do ścierania, które hamują bardzo często lot naszych patyczków.
Efekt jest taki, że zapałki zatrzymują się i tym samym musimy dołożyć kolejny ruch, aby się ich pozbyć. Na dolnym pasku widoczny jest licznik. Jeżeli cyfra na nim widoczna zamieni się na zero, oznacza to, że mamy gwarantowany awans. Czasem może się zdarzyć, że wręcz będziemy na plusie! Autorzy bowiem zakładają pewien margines, po wyjściu za który, automatycznie otrzymujemy bonusowe punkty.
Jeżeli się okaże, że któryś level jest za trudny i za nic w świecie sobie z nim nie radzimy, warto jest skorzystać z podpowiedzi. Znajdziemy ją klikając na pudełko zapałek w górnym rogu. Owo pudełko pełni wiele funkcji. Przede wszystkim wkładamy do niego zapałki, które już zdjęliśmy z konstrukcji. W każdej chwili możemy zapauzować grę, przeskoczyć etap, bądź po prostu poprosić o małą wskazówkę.
Moim zdaniem, produkcja studia Rumilus Design bardzo dobrze sprawdza się podczas każdej wolnej chwili, jaką mamy ochotę przeznaczyć na grę. Bardzo dużo zróżnicowanych pod względem trudności leveli, świetna grafika i przyjemne łamigłówki.