Bullet Boy – ludzka kulka w przestworzach

Studio Kongregate zawsze mnie miło zaskakuje. Tym razem nie było inaczej. Uruchamiając Bullet Boy już po chwili wiedziałam, że będę się fantastycznie bawić przez kolejne godziny. Zręcznościówka oferuje tak fantastyczną zabawę, że nie wierzę,  ze istnieje wśród moich Czytelników ktokolwiek, komu gra się nie spodoba :)

Na początek kilka sztywnych faktów. Gracz ma do dyspozycji dwa tryby zabawy – klasyczny, podzielony na levele i endless. By móc odblokować ten drugi, konieczne jest ukończenie 12 pierwszych plansz. Jest to logiczne, bowiem w tych 12 etapach dowiadujemy się wszystkiego, co może nam się przydać podczas przygody.

W Bullet Boy wcielamy się w rolę ludzika, który podróżuje po świecie w czymś w rodzaju wyrzutni. Przeskakuje pomiędzy jedną a drugą, by dostać się w wybrane przez siebie miejsce. Oczywiście kapsuły są ruchome i żeby w nie trafić, trzeba mieć porządnego cela. Na szczęście brak ograniczeń życiowych i opcja reanimacji sprawiają, że możemy spokojnie praktykować podniebne loty :)

Czym różnią się od siebie poszczególne etapy? Przede wszystkim odległością, jaką musimy zaliczyć. O ile na początku jest to dosłownie wpakowanie się do kilku beczek kierunkowych, o tyle później dochodzą ruchome przeszkody, specjalne teleporty, ptaki utrudniające przeprawę i wiele więcej.

Co prawda sam system wyrzutni jest już znany jak świat i nie powoduje wielkiego efektu ,,wow”, jednak w z związku z tym, że dawno nie było czegoś podobnego, jestem szczerze zachwycona i moje oczy i palce w końcu odpoczęły od ,,tap-tapowych” aplikacji :)

Pobierz w AppStore (banner poniżej), bądź w Google Play.

icon
Bullet BoyKongregate, Inc.GamesBezpłatneDownload

0 / 5. Ocen: 0

Zakłady bukmacherskie

Back to top button