Gier ze skomplikowaną fabułą nie brakuje, ale tych bez żadnej treści także sporo możemy znaleźć. Aplikacja ta klasyfikuje się gdzieś pośrodku – niby coś tu jest, a jednak nie ma. Sprawdza się? Zobaczmy.
Buka Lite to gierka ze stajni Hexage Ltd, postanowiłem dać szansę programistom z tego studia, ponieważ wypuszczają całkiem niezłe gierki (Radiant, EVAC). W tej produkcji pomagamy niebieskiej kulce, Buce, dolecieć do jej szczęśliwego miejsca. Jednak zadanie jest tylko pozornie proste, gdyż na drodze niebieskiego owalu stają inne, te złe, chcące przeszkodzić nam w osiągnięciu celu. Możemy wybrać, jak się z nimi rozprawić, a są trzy sposoby na uniknięcie przeciwników. Możemy stukać w okolicach nadlatującej żółtej, lub fioletowej kuli i wywołamy falę, która zwolni jej pęd, a po chwili odepchnie w drugą stronę. Należy brać poprawkę na rozmiar wroga, im większy, tym trudniej się go odpycha. Możemy także przytrzymać palec, aż iskra przybierze żółty kolor – wtedy możemy wysadzić nacierające piłki. Jednak te rozpadają się na mniejsze kawałki, które siłą pędu, ciągle lecą w kierunku naszej bohaterki. Niestety taki atak zajmuje trochę czasu, a często zdarza się, że adwersarze nacierają ze wszystkich stron. Wtedy zostaje nam uchwycić naszą kulę i wykonywać uniki. Jeśli Buka oberwie raz, czy drugi, to nic się jej nie stanie – możemy zregenerować jej stan zdrowia za pomocą zielonych przedmiotów, wypadających z wysadzonych antagonistów. Postać porozumiewa się z nami w dymkach, łamanym angielskim, a odgłosy, które wydaje na początku mogą być bardzo przyjemne i pocieszne, jednak im dalej zajdziemy, tym większa będzie ochota, by uciszyć ten niebieski balon. Niestety poziomy są okropnie liniowe, w każdym robimy to samo, przebijamy się przez kosmos do góry, starając się nie zginąć. Jest jeszcze tryb survival, niedostępny w wersji Lite, ale jakoś nie sądzę, by różnił się od trybu „fabularnego”.
Buka Lite to gra ładna, aczkolwiek graficznie nie wybitna. Postacie mają zachowany styl, na pierwszy rzut oka widać, kto tu jest dobry, a kto zły. Animacje ograniczają się do lotu kulek i elementów oraz iskier, które wyglądają porządnie. Kosmiczno – cyfrowa ścieżka dźwiękowa jakoś nie wpadła mi do ucha, była nijaka i nużąca na dłuższą metę.
Pomysł dobry, wykonanie niestety średnie.
Ocena AppsBlog to 5/10.
