Gry platformowe powstają nie tylko z myślą o fanach cukierkowej oprawy graficznej. Przekonać się o tym można, grając w produkcję Curio, gdzie akcja rozgrywa się w…szpitalu psychiatrycznym pełnym różnego rodzaju straszydeł.
W grze Curio wcielamy się w postać pewnego mężczyzny imieniem Ron. Główny bohater produkcji BrainBlast Games budzi się któregoś dnia w szpitalu psychiatrycznym, gdzie przetrzymywani są nie tylko chorzy ludzie, lecz także najróżniejsze, niebezpieczne stworzenia. Oczywiście, mężczyzna postanawia uciec z placówki jak najprędzej. Żeby jednak tego dokonać, potrzebuje on naszej pomocy.
Opisywana przez nas produkcja jest swego rodzaju połączeniem runnera z platformówką. Chodzi więc w niej głównie o to, by sterowaną postacią unikać przeszkód, wskakiwać na platformy i, rzecz jasna, zbierać rozstawione po planszy przedmioty. W tym przypadku są to specjalne pastylki, choć nie tylko, co widać, między innymi, na filmiku zamieszczonym na końcu tego wpisu.
Autorzy gry Curio przygotowali dla nas 7 poziomów. Pierwsze z nich osadzone są w wewnątrz mrocznego „psychiatryka”, końcowe natomiast znajdują się niedaleko bramy wyjściowej placówki. Grając można więc faktycznie mieć wrażenie, że pomaga się głównemu bohaterowi uciec ze szpitala.
Sterowanie nie należy w tym przypadku do skomplikowanych. Ron porusza się samoczynnie, a my, jako gracze, musimy jedynie dotykać ekranu w momencie, w którym chcemy, by sterowana przez nas postać skoczyła.
Oprawa audiowizualna jest jednym z głównych atutów produktu mobilnego ekipy BrainBlast Games. Plansze przygotowane są w nim bardzo staranny sposób, podobnie jak klimatyczna muzyka, która dodaje grze niezwykłego uroku.
Curio dostępne jest w AppStore. Gra jest uniwersalna (można grać zarówno na iPhone’ach, jak i iPadach) i kosztuje stosunkowo niewiele, bo zaledwie 0,99$.