Firma HTC zaprezentowała wczoraj światu swoje dwa nowe smartfony. Ku zaskoczeniu wielu fanów nowoczesnych technologii, wśród nowych modeli telefonów stworzonych przez Tajwańczyków zabrakło urządzenia działającego na systemie Android.
Przed rozpoczęciem środowej konferencji HTC spekulowano, że zostanie zaprezentowany podczas niej konkurent dla Samsunga Galaxy Note II. Nieoficjalne informacje okazały się jednak wyssane z palca. Tajwański producent telefonów nie zdecydował się bowiem na przedstawienie światu urządzenia działającego na Androidzie. Pokazał natomiast dwa ciekawe smartfony z zainstalowanym mobilnym Windowsem.
Pierwszym telefonem zaprezentowanym wczoraj przez Petera Chou był HTC 8X. Smartfon ten został przedstawiony jako urządzenie z wyświetlaczem Super LCD 2 o przekątnej 4,3 cala i rozdzielczości HD 720p.
Dzięki dwurdzeniowemu procesorowi Qualcomm Snapdragon MSM8960 o taktowaniu 1,5 GHz i 1 GB pamięci RAM 8X ma być jednym z bardziej wydajnych urządzeń z Windowsem na pokładzie. Oczywiście, w najnowszym telefonie HTC nie zabrakło też wbudowanego aparatu, a w zasadzie dwóch – pierwszego 8Mpix-elowego i drugiego (przedniego) – o matrycy 2,1 Mpix.
Ciekawostką jest fakt, iż 8X będzie pierwszym telefonem z Windows Phone z Beats Audio, czyli specjalnym wzmacniaczem dla audiofilów. Warto jeszcze wspomnieć o tym, że nowy flagowiec HTC (wśród smartfonów z WP) będzie posiadał moduł łączności NFC i dostępny będzie w czterech kolorach: niebieskim, czerwonym, jaskrawym żółtym i standardowym, to jest czarnym,
Druga „Ósemka” zaprezentowana w środę przez HTC otrzymała nazwę 8S i z całą pewnością nazwać ją można budżetową wersją 8X. Jest do niej bowiem bardzo podobna, lecz posiada gorszą specyfikację. Za jej wydajność odpowiedzialny będzie dwurdzeniowy procesor o taktowaniu 1 GHz oraz 512 MB pamięci RAM. Dodatkowo, posiadała będzie jedynie jeden aparat (5 MPx) i 4-calowy wyświetlacz. Niestety, nie znalazło się w niej już miejsce na Beats Audio.
Kiedy możemy spodziewać się nowym smartfonów HTC? Wszystko wskazuje na to, że już w listopadzie. Dokładna data premiery (nastąpić ma w tym samym czasie w 50 krajach) nie jest jeszcze jednak znana.