W kolejnym odcinku „Pociągu do gier” Damian testuje ciekawe gry akcji.
W „World of Warriors” bijatyka z elementami strategii oraz RPG, w której tworzymy własną armię wojowników pochodzących z różnych części świata i, co najmniej kilku, epok historycznych. Rozgrywka koncentruje się głównie na walce z kolejnymi przeciwnikami. W każdej potyczce może wziąć udział od jednego do kilku wojowników, którzy wykonują określone przez nas ruchy. Wyprowadzenie ciosu jest bardzo proste i odbywa się to poprzez zatrzymanie w odpowiednim momencie napełniającego się paska aktualnie wykorzystywanej broni.
Najlepiej zatrzymać go jak najbliżej pionowej czerwonej kreski. W ten sposób zadamy rywalowi najcięższe obrażenia. Każdy z wojowników jest przypisany do jednego z czterech żywiołów, któremu odpowiada kolor tła danej postaci. Będą oni znacznie skuteczniejsi w starciach z przeciwnikami pochodzącymi z odpowiedniej grupy np. żywioł wody świetnie radzi sobie z ogniem.
„Bruce Lee: Enter the Game” tytuł przypominający bijatyki znane ze starych konsol, w których na jednej planszy przyjdzie nam się zmierzyć z kilkunastoma przeciwnikami. Każdy poziom to nowa misja za realizację, której otrzymujemy pieniądze i gwiazdki. Sterowanie w grze nie jest trudne, chociaż na ekranie nie zobaczymy żadnych fizycznych przycisków.
Wszystko opiera się o gesty wykorzystujące dotykowy wyświetlacz. Dodatkowo, mamy możliwość zadawania ataków specjalnych oraz korzystania z broni. Nie zabrakło także tzw. kombosów i elementów, które chwilowo poprawiają nasze umiejętności. W czasie walki warto więc napełniać pasek „Furii”, który pozwoli nam atakować z dużo większą siłą. Niestety dysponujemy ograniczoną liczbą żyć, która po dotarciu do zera, potrzebuje czasu na regenerację.