Dzisiaj w godzinach wieczornych czasu polskiego odbyła się w San Francisco konferencja Apple, podczas której przedstawiciele „jabłuszkowej” firmy zaprezentowali, między innymi, system operacyjny OSX Mavericks, iPada Air, iPada Mini z Retiną i nowe komputery.
Na samym początku spotkania z dziennikarzami podsumowano sprzedaż nowych iPhone’ów – 5S i 5C oraz podano statystyki dotyczące AppStore’a i iOS-a 7. Tim Cook przyznał, że jest zadowolony z dotychczasowej sprzedaży najnowszych modeli iTelefonów, a także pochwalił się, że sklep z aplikacjami na urządzenia Apple’a oferuje już ponad 1 milion produktów mobilnych.
Po ogólnikowym początku przyszła we wtorek pora na konkrety. Przedstawiciele koncernu z Cupertino najpierw zademonstrowali nowy system operacyjny dla komputerów Apple’a – OSX Mavericks, który ma być dużo wydajniejszy od swojego poprzednika. Chwilę później – nowe MacBooki Pro. Te charakteryzować się mają smukłością, lekkością i bardzo dobrą szybkością pracy – nawet o 90% lepszą do tych, jaką do tej pory mogły pochwalić się laptopy z nadgryzionym jabłuszkiem.
Zgodnie z przewidywaniami, we wtorkowy wieczór Tim Cook ze swoją ekipą pokazał również Maca Pro, który pojawić ma się w sprzedaży w grudniu. Jego cena wynosiła będzie niecałe 3 tysiące dolarów, a na pokładzie znajdziemy: czterordzeniowy procesor o taktowaniu 3,7 GHz, 12 GB DRAM i 256 GB pamięci wbudowanej SSD.
Na sam koniec Apple zaprezentowało nowe iPady. iPad Air, bo taką nazwą otrzymał najnowszy iTablet, to najlżejszy z dotychczasowych tego typu gadżetów z jabłuszkiem. Wyposażony został w procesor A7, jest 20% cieńszy od poprzednika i waży zaledwie… 450 gram. W sklepach pojawi się już 1 listopada. Jego cena to $499 (wersja 16 GB z Wi-Fi) i $629 (ta sama wersja, tylko że z 3G).
Razem z nowym „dużym” iPadem pokazano także drugą generację iPada Mini. 7,9-calowy iTablet wyposażony został w ekran Retina i procesor A7. Na baterii będzie działał aż 10 godzin! W sklepach dostępny będzie w cenie $299 (bez Retiny) i $399 (z Retiną).