Jeżeli od gry logicznej oczekujecie czegoś więcej niż tylko ciekawych zadań do rozwiązania, to z całą pewnością zainteresuje Was produkcja The Curse, w której wielu fanów mobilnych łamigłówek zakochało się już podczas pierwszego uruchomienia.
W aplikacji The Curse to my, jako gracze, jesteśmy głównymi bohaterami. Gdy po raz pierwszy włączamy produkcję, okazuje się, że uruchomiliśmy magiczną księgę. Nie byłoby w tym, rzecz jasna, nic przerażającego, gdyby nie fakt, iż księgę tę zamieszkuje pewien osobnik nazwany Mannequinem, który informuje, że świat czeka wiele złego, jeśli nie uda nam się wykonać wszystkich zagadek znajdujących się w wirtualnej książce.
Początkowo wydaje się, że dość ciekawa fabuła jest jedynym elementem, który wyróżnia The Curse na tle innych gier logicznych. Z biegiem czasu okazuje się jednak, że wcale tak nie jest. Mannequin nie opuszcza nas w trakcie gry, gdy zdążymy przełączyć mózg na tryb główkowania. Chce on natomiast udowodnić nam, że jesteśmy głupi i nie jesteśmy w stanie rozwiązać wszystkich stu zagadek. W pierwszych etapach czarny charakter rozprasza nas jedynie swoimi niemądrymi tekstami. Po pewnym czasie postanawia skorzystać z bardziej wyszukanych metod, na przykład, sprawia, że…nasz smartfon zaczyna dzwonić.
Sporą zaletą opisywanej gry jest to, że oferuje ona wiele typów zagadek. Dzięki temu, po pierwsze, nie popadamy w niepotrzebny automatyzm, a po drugie – zadania nie robią się dla nas coraz łatwiejsze (ze względu na zdobyte doświadczenie). Przykłady plansz w grze można by wymieniać przez wiele linijek (tak naprawdę każda jest inna). Nie chcąc psuć zabawy, postanowiliśmy dać jedynie screena jednego z leveli i ostrzec, że The Curse wcale do najłatwiejszych produkcji nie należy.
Grafika zastosowana w grze stworzonej przez Toy Studio Media wygląda bardzo dobrze. Gry logiczne nie przyzwyczaiły nas do ładnie wyglądających plansz czy też ciekawej oprawy dźwiękowej. A szkoda. The Curse udowadnia bowiem, że mobilne łamigłówki potrafią zapewnić więcej frajdy, gdy są ładnie przystrojone, a grając w nie, nie słucha się muzyki z odtwarzacza.
Aplikację z tego wpisu znajdziecie w Google Play. Kosztuje ona około 10 złotych. Czy warto ją pobrać? Naszym zdaniem, zdecydowanie tak!