W Szepty w Mroku znajdziemy trzy tryby gry: normalny, zaawansowany i ekspert. Zanim jednak przejdziemy do opisu poszczególnych opcji, rozejrzyjmy się po największych ,,ogólnych plusach” produkcji. Przede wszystkim zaletą gry jest jej polska wersja językowa i całkiem sympatyczna akcja. Co prawda pełna wersja jest płatna, lecz można spokojnie spędzić kilkadziesiąt minut w ,,demówce” i całkiem dobrze się bawić.
Normalny tryb rozgrywki zawiera ułatwienia, jak na przykład przyciski ,,wskazówka” i ,,pomiń” – co więcej – ładują się szybciej niż w pozostałych trybach. Strefy aktywne, czyli takie w których jest dostępna jakaś akcja są błyszczące. Osoby klikające dziesiątki razy w ekran w celu znalezienia zagubionego przedmiotu nie ponoszą kary. Mapa dostępna na pasku zadań jest oznaczona specjalnymi punktami, które oznaczają dostępne lokalizacje.
Tryb zaawansowany charakteryzuje się tym, że rzadziej mamy okazję na zobaczenie stref aktywnych, przyciski pomocnicze ładują się wolniej, a na ,,klikanie na oślep” gracze otrzymują łagodną karę.
Ekspert to coś dla graczy którzy już mają doświadczenie w ,,hidden objects”. Przede wszystkim wszelkie dostępne przyciski ładują się niesamowicie wolno, strefy aktywne nie są w ogóle widoczne, kary za notoryczne pacanie w ekran są surowe, mapa nie jest oznaczona lokalizacjami, natomiast sceny obiektów ukrytych nie błyszczą.
Trzeba przyznać, że produkcja studia Artifex Mundi jest wykonana solidnie. Bardzo przypomina mi gierki od G5, które mają wielką rzeszę fanów. Polecam apkę wszystkim, którzy lubią ,,hidden objects”.
Pobierz za darmo w Windows Marketplace.