Stick Tennis – tenis ziemny na iOS-a i Androida

W ostatnim czasie w Google Play i AppStore furorę robi gra Stick Tennis. Autorzy tej produkcji, chwalą się, że ich dzieło było w ostatnim czasie najlepszą grą sportową w aż 102 krajach. Z racji tego, że jesteśmy dość ciekawscy, postanowiliśmy sprawdzić, czy faktycznie wspomniany wirtualny tenis ziemny jest aż tak dobry. Do jakich wniosków doszliśmy? O tym, rzecz jasna, przekonacie się, czytając właśnie ten wpis.

Już na samym początku musimy przyznać, że rozgrywka w Stick Tennis nieco nas zawiodła. Po grze, która stała się hitem AppStore’a spodziewaliśmy się czegoś więcej. Tymczasem okazało się, że po wirtualnym korcie nie biegamy w niej sami, a wyręcza nas w tym komputer. Zadanie gracza w produkcji ekipy Stick Sports ogranicza się zatem jedynie do odbijania piłki. Nie do końca rozumiemy, dlaczego tak została rozwiązana kwestia sterowania. W końcu nic tak nie denerwuje, jak przegrany gem nie z naszej winy, a z winy urządzenia.

Poza wspomnianym wyżej pół-automatycznym sterowaniem, niczego innego w Stick Tennis nie nazwalibyśmy poważną wadą. Pod względem audiowizualnym aplikacja została przygotowana naprawdę bardzo dobrze. Elementy grafiki zostały dopracowane, a efekty dźwiękowe zastosowane w grze robią pozytywne wrażenie już od pierwszej rozegranej akcji.

Atutem gry z tego wpisu bez wątpienia jest także spora ilość trybów gry. Do dyspozycji oddane zostały, między innymi: Światowa Dominacja (rywalizacja z tenisistami ze światowej czołówki rankingów), Wyzwanie (aktualizowany codziennie dział z meczami specjalnymi) oraz Klub Tenisowy (doskonalimy swoje umiejętności gry i zdobywamy punkty doświadczenia).

W Stick Tennis nie zabrakło, rzecz jasna, także opcji umożliwiającej nam spróbowanie swoich sił w jednym z wielkoszlemowych turniejów. Niestety, dostęp do nich jest ograniczony. Co mamy na myśli? Ano to, że aby w pełni z nich korzystać, należy wydać nieco prawdziwej gotówki.

Biorąc jednak pod uwagę, iż gra z tego wpisu do pobrania jest z AppStore i Google Play za darmo, można jej autorom darować dodanie kilku mikrotransakcji.