Lubicie gry, które tak naprawdę nigdy się nie kończą, a więc pozwalają nam zabijać nudę przez ogromną ilość czasu? Spokojnie, nie zaproponuję Wam kolejnego standardowego runnera. Tym razem będzie coś o lataniu. Jeżeli chcielibyście poznać latającego psa, który jest głównym bohaterem produkcji Space Dog, zachęcam do lektury tego wpisu.
Tak jak napisałem na samym początku, najważniejszą osobistością w grze Space Dog jest latający pies. Wspomniany czworonóg nie wiedzieć czemu postanawia sprawdzić, jak daleko jest w stanie polecić nie używając swoich kończyn, a jedynie tego, co akurat uda mu się zdobyć na pięknym, błękitnym niebie.
Głównym naszym zadaniem w Space Dog jest zdobywanie jak największego dystansu. Inaczej mówiąc – chodzi o bicie własnych rekordów. Tym razem jednak kwestią nie jest tylko to, by omijać przeszkody, a przede wszystkim, by wykorzystywać umiejętnie dostępne w grze dodatki. Są to, między innymi, latające papierowe samolociki, rakiety i latające peleryny.
Wygląd Space Dog bez dwóch zdań na kolana nie powala. Plansze zawsze wyglądają tak samo, a i samego bohatera nie można w żaden sposób upiększać, poza tym, o czym już napisałem. Wydaje mi się jednak, że tzw. pięciominutówkę powinien mieć w smartfonie każdy, a gra z tego wpisu jest naprawdę znakomitym kąskiem dla tych, co grają na swoich urządzeniach mobilnych przede wszystkim z nudę, a nie z zamiłowania.
Space Dog do pobrania za darmo w Google Play
Ocena Appsblog.pl: 6/10
