Tematyka snajperska to od zawsze mój konik, zawsze lubiłem tych cichych, zaczajonych zabójców likwidujących cele jednym celnym strzałem, bez zbędnego zamieszania. Nie byłem przekonany do gier snajperskich na telefon. I po ściągnięciu tej aplikacji będę ich jeszcze bardziej omijał.
Sniper Killer 3D jest aplikacją wydaną na nieszczęście graczy przez studio RAY3D, które dotychczas zajmowało się podróbkami prostych i znanych gierek na nasze telefony. Tym razem pojawiają się oni z czymś innym, co ewidentnie łamie wszelkie regulaminy sporządzone przez Google. W grze wcielamy się w snajpera (cóż za niespodzianka), a naszym zadaniem jest wyeliminować wszystkich przeciwników szwendających się po planszy. Wrogowie poruszają się jak pijani, nie zauważając nas do czasu pierwszego oddanego przez nas strzału. Jakby nie widzieli kolesia z wielką giwerą, gapiącego się na nich przez lunetę. Gdy jednak oddamy strzał, przeciwnicy zaczynają odpowiadać ogniem na tyle skutecznie, że po niecałej minucie byłem już martwy. I wątpię, że jestem kiepskim komórkowym snajperem, myślę, że to przez reklamy, które właściwie według twórcy są właściwą zawartością gry. Non stop wyskakują nam różnorakie okienka z podchwytliwymi zapytaniami. Jeden nasz błąd, niezrozumienie angielskiej licencji i bum, mamy całkiem ładny chlew na urządzeniu. Nawet jeśli jesteśmy pewni naszego wyboru, to aplikacja systematycznie uzupełnia nasz telefon/tablet o nowe skróty do innych sklepów, zarzuca nas powiadomieniami o podejrzanych aplikacjach, które możemy mieć za darmo!
Technicznie jest to totalna zrzynka z znanej gry na komputery osobiste- Counter Strike. Modele, odgłosy broni i przeciwników, wszystko to wydawało się mi od początku znajome. Jedyną nie zrypaną rzeczą jest sterowanie, które nie potrafi naprawić innych błędów niestety.
Ogólnie to oceniłbym tą grę na 6/10, bo może przynosiłaby jakąś rozrywkę. Jednak przez politykę developera wystawiam słabe 2/10. I z czystym sercem wyrzucam ją z telefonu.
Wam też radzę
Za darmo w Google Play.