Studio Rovio ostatnio przestaje zaskakiwać. Wydaje produkcje, które są ewidentnie podobne do znanych już gier. Nie inaczej jest w przypadku najnowszej apki – Sky Punks – już na pierwszy rzut oka widzimy podobieństwo do Subway Surfers. Nie jest to oczywiście wierna kopia, lecz… delikatna inspiracja.
Przy pierwszym uruchomieniu gry należy uzbroić się w cierpliwość. Czeka nas kwadrans oczekiwania na pobranie dodatkowych plików – niezbyt to miłe powitanie, ale przynajmniej mamy okazję na zapoznanie się z różnymi informacjami przydatnymi podczas samej zabawy.
Jak widzicie, głównymi bohaterami produkcji są postaci przypominające punków. Roztrzepane czupryny towarzyszą nam przez cały czas. W pierwszej kolejności uczymy się obsługi – krótki tutorial szybko uczy nas obsługi. Przechodzimy do prawdziwej akcji, w której wybieramy się w podróż w nieznane i niebezpieczne rejony.
Wśród znanych wszystkim power-upów znajdą się przyspieszenia, mnożniki punktów, nieśmiertelność i inne. Zasiadając za sterami kosmicznego wręcz pojazdu, przemierzamy kilometry tras, unikając przeróżne przeszkadzajki.
Wśród przeszkód znajdą się przede wszystkim wielkie, drewniane kontenery. Nie obędzie się oczywiście bez przedmiotów pod którymi trzeba się skulić, czy przez które należy przeskoczyć.
Podczas swojej jazdy gracz ma okazję na kolekcjonowanie nie tylko power-upów, lecz przede wszystkim złotych monet. Te są przydatne do ulepszania naszych postaci i sprzętów. Fajną rzeczą w pierwszych chwilach gry jest możliwość darmowego ożywienia martwego bohatera. Później się to docenia, bo nie jest tak słodko.
Apka działa jedynie w pionowej orientacji urządzenia. Jest ładna i dobrze wykonana. Jak już wspomniałam jednak na wstępie, mam wrażenie, że coś takiego już widziałam. Kto jak kto, ale Rovio mogłoby się pokusić o więcej fantazji…
Pobierz w AppStore (banner poniżej), bądź w Google Play.
