Wyścigi gokartowe stały się w ostatnim czasie bardzo modnym zajęciem wśród Polaków. Duży wpływ na to miał pewnie Robert Kubica i związana z nim mania Formuły 1 w naszym kraju. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji pościgać się na „mini-bolidach” albo po prostu lubicie wszelkiego rodzaju gry związane z motoryzacją, to na pewno przypadnie Wam do gustu mobilna gra Red Bull Kart Fighter WT.
Mimo że po mobilnej produkcji Red Bulla można było spodziewać się czegoś naprawdę dobrego, sama oprawa graficzna zastosowana w opisywanej przez nas grze nikogo z Was zapewne nie powali na kolana. Na naszego gokarta podczas wyścigu możemy bowiem patrzeć jedynie z góry, co nie tylko nie wygląda najlepiej, lecz także sprawia, że nie jesteśmy w stanie do końca przygotować się do zbliżającego się zakrętu (na szczęście pomyślano o mapce, jednak jest ona dość mała).
Na szczęście wspomniane przez nas mankamenty związane z czysto estetycznymi elementami gry są raczej jedynymi wadami Red Bull Kart Fighter WT. Do samego pomysłu na aplikację czy też rozgrywki w niej nie można mieć już większych zastrzeżeń, dlatego właśnie postanowiliśmy opisać na łamach naszego blogu nową grę od producenta znanego na całym świecie napoju energetycznego.
W gokartowej aplikacji od Red Bulla ścigamy się po trasach w różnych zakątkach świata. Oczywiście każdy z torów charakteryzuje się czymś zupełnie innym, dzięki czemu, na przykład, mamy okazję ścigać się na piasku, a nawet…galerii handlowej.
Oczywiście, w Red Bull Kart Fighter nie mogło zabraknąć funkcji czysto społecznościowych pozwalających nam na pochwalenie się wynikami na Facebooku, a co za tym idzie – wspólną zabawę ze znajomymi.
Red Bull Kart Fighter WT można pobrać za darmo z Google Play. Gotowi? Do startu? Start!