W ostatnim czasie w Google Play na dość wysokim miejscu w gronie popularnych darmowych produkcji można było znaleźć aplikację Panda Run. Z racji tego, że gra ta otrzymywała bardzo dobre recenzje, postanowiliśmy przyjrzeć się jej bliżej i sprawdzić, czy aby na pewno nie została przewartościowana przez graczy. Jeżeli zatem jeszcze nie graliście w produkt studia Sailfish Games albo jesteście ciekawi naszej opinii na jej temat, to zapraszamy do zapoznania się z treścią tego wpisu.
Najważniejszą postacią opisywanej przez nas gry jest panda, która wyrusza ze swojego miejsca 
W Panda Run dostępne są dwa tryby rozgrywki – „Life” i „Speed”. Nie różnią się one jednak zbytnio od siebie. Po prostu w tym pierwszym nasz biało-czarny przyjaciel biegnie nieco wolniej, natomiast w tym drugim włącza spore przyspieszenie, co utrudnia nam sterowanie, a więc podwyższa poziom trudności.
Poza tym, zarówno w wolnym, jak i szybkim trybie nasze zadanie, jako graczy, polega na tym samym. Musimy więc unikać przeszkód, skakać, robić przewroty w przód i – rzecz jasna – zbierać magiczne kamienie.
Sterowanie pandą jest wygodne, choć na początku możecie mieć problem z jego stosowaniem w praktyce. Wprawdzie nasz bohater biegnie sam przez cały czas, lecz my musimy decydować, kiedy ma wykonywać różnego rodzaju czynności, do których przypisany jest odpowiedni gest wykonywany na ekranie. Na szczęście, autorzy gry udostępnili nam tutorial pozwalający nam opanować sztukę sterowania pandą.
Na koniec jeszcze jedna, dość istotna, kwestia – Panda Run może na słabszych telefonach nieco się „przycinać”. Jeżeli więc nie macie dość mocnego sprzętu, możecie się opisywaną przez nas produkcją nieco rozczarować.
Mobilny produkt Sailfish Games można pobrać z Google Play. Jest on całkowicie darmowy.
