Za oknem wietrzna pogoda, dlatego postanowiliśmy przygotować dla Was coś pasującego do otaczającej nas aury. LostWinds to produkcja, w której – w przeciwieństwie do innych tego typu gier – nie sterujemy bezpośrednio głównym bohaterem, a… szalejącym na dworze wiatrem.
Główny bohater gry LostWinds na imię ma Toku. Nie wiemy zbyt wiele na temat tego, kim jest oraz czym na co dzień się zajmuje. Nie jest to jednak ważne. Chodzi bowiem w grze przede wszystkim o doprowadzenie wspomnianego gostka do końca planszy. Tak jak pisałem o tym we wstępie, robimy to nie przy pomocy tradycyjnych przycisków ze strzałkami, a specjalnych gestów, które aktywują w wirtualnym świecie wiatr.
Do przejścia jest w opisywanej apce cała masa poziomów. Mimo że wyglądają one dość niepozornie, potrafią przysporzyć niemałych problemów nawet najbardziej „wytrenowanym” graczom. Zadania nam stawianego nie ułatwia bez dwóch zdań także sterowanie, które – co tu dużo mówić – może i jest proste, lecz rzadko praktykowane.
Sporym plusem LostWinds jest jego współpraca z Game Center. Dzięki niej nie tylko możemy porównywać swoje wyniki z innymi, lecz także wykonywać różnego rodzaju achievementsy, które skutecznie urozmaicają rozgrywkę.
Jeśli chodzi o walory estetyczne, trzeba przyznać, że LostWinds wygląda dość przyzwoicie. Nie najgorzej jest także z dźwiękami, pozwalającymi poczuć się jak w krainie, gdzie ciągle szaleje wiatr.v
LostWinds do pobrania za $1,99 w AppStore
Ocena Appsblog.pl: 7/10