Wiemy, że sporo ludzi lubi zaglądać pod kapsle zamieszczone na butelkach napojów Tymbark. Dlatego właśnie, gdy tylko zobaczyliśmy aplikację „Kapsel”, nie mogliśmy się oprzeć pokusie, by ją pobrać i dla Was przetestować. Jeżeli jesteście ciekawi, co producent popularnych napojów przygotował dla swoich nowoczesnych fanów, przeczytajcie dalszą część tego wpisu.
Przed pobraniem programu przejrzeliśmy opinie na jego temat zamieszczone przez klientów Google Play. Niektórzy pisali o tym, że program zajmuje 20 MB, natomiast inni narzekali na jego wolne uruchamianie. Jeśli chodzi o tę pierwszą wymienioną wadę, to trudno się na nią nie denerwować. Szczerze powiedziawszy, nie możemy cały czas wyjść z podziwu, że program do przeglądania treści kapsli może zajmować tyle miejsca. Trochę inaczej wygląda nasza opinia na temat wolnego uruchamiania programu. U nas cały proces otwierania trwał bowiem dosłownie 5 sekund, co najgorszym wynikiem na pewno nie jest (choć trochę lepiej mogłoby być).
To tyle, jeśli chodzi o wady zauważone przez użytkowników sklepu z aplikacjami. Teraz czas, byśmy to my dołożyli swoje trzy grosze. Sam pomysł na program na pewno przypadł nam do gustu, jednakże jest jedno „ale”. Już w pierwszym dniu używania aplikacji mogliśmy przeglądać Archiwum kapsli. Zdziwiło nas to trochę i nieco rozczarowało. Dlaczego? Ponieważ świadczy to o tym, że każdy z użytkowników „Kapsla” widzi danego dnia taki sam napis. Według nas, psuje to całą zabawę i sprawia, że nie widzimy większego sensu, by zamieszczać dany kapselek na Facebooku czy Twitterze.
A skoro już o portalach społecznościowych mowa, to warto wspomnieć, że program od Tymbarku na Androidzie świetnie współpracuje z systemową aplikacją Facebook, a także klientem poczty, jednak nie daje już sobie rady z programem Peep. Jeszcze gorzej jest na iPhonie, ponieważ w nim do powiadamiania znajomych o swoim kapslu można używać jedynie przeglądarki internetowej.
Aplikację „Kapsel” pobierzecie z Google Play i AppStore zupełnie za darmo. Pozostaje jednak zadać sobie pytanie, czy na pewno jest sens?