Jakiś czas temu natrafiliśmy w Google Play na grę Infinite Monsters. Początkowo wydawało nam się, że po jej po pobraniu będziemy mieli do czynienia z jakąś nową produkcją z panem Duke Nukem na czele. Tymczasem wspomniana gra okazała się podróbką produkcji studia 3D Realms. O dziwo, podróbką stojącą na całkiem przyzwoitym poziomie.
W grze Infinite Monsters wcielamy się w postać sobowtóra Duke Nukema, którego zadanie polega na rozprawieniu się z wszystkimi zombiakami, potworami i demonami chodzącymi po powierzchni naszej planety. Fabuła sama w sobie nic nowego nie wnosi, podobnie zresztą jak rozgrywka. Nie zmienia to jednak faktu, że z Infinite Monsters można spędzić całkiem fajnie wolny czas, przesadnie się przy tym nie nudząc.
Wspomniana wcześniej rozgrywka polega na chodzeniu po planszy głównym bohaterem gry i niszczeniu wrogów, którzy stają nam na drodze. Do naszej dyspozycji oddano, standardowo, kilka rodzajów broni oraz całkiem ciekawe bonusy, na przykład, specjalną ściankę blokującą potwory.
Zabijanie stworków w produkcji mobilnej od Italy Games pozwala zdobywać graczom wirtualną walutę. Dzięki niej możemy wyposażyć kierowanego przez nas bohatera w nowe bronie, dodatkowe życia czy ulepszania ułatwiające grę.
Autorzy opisywanej aplikacji oddali do naszej dyspozycji także kilkadziesiąt osiągnięć. Wykonanie każdego z nich daje nam dodatkowy, całkiem spory zastrzyk gotówki. Zrealizowanie celu nie zawsze jest jednak tak proste, jak wydaje się na pierwszy rzut oka.
Oprawa graficzna zastosowana w Infinite Monsters robi całkiem przyjemne wrażenie. Dwuwymiarowa grafika jest miła dla oka i widać wyraźnie, że ktoś robił wszystko, by została wykonana niezwykle starannie. Nieco gorzej jest z efektami dźwiękowymi. Te są bowiem monotonne i nudzą się bardzo, bardzo szybko.
Grę z tego wpisu pobrać można z Google Play zupełnie za darmo. Czy warto? Jeżeli lubicie wszelkiej maści strzelanki, które nie wymagają wydajnego urządzenia, to zdecydowanie tak!