Hopeless: The Dark Cave to moje dzisiejsze odkrycie. Darmowa aplikacja, która nie jest popularna wśród użytkowników smartfonów. Dlaczego? Sama nie wiem – nie została prawidłowo wypromowana? Ludzie nie potrzebują tego typu rozrywki? Może to ja jestem jakimś wyjątkiem? Sprawdźmy.
Widzicie tego malucha ze spluwą w ręku? To jest właśnie bohater, w którego postać się wcielacie. Wasze zadanie polega na strzelaniu do złych, czerwonych stworów, które czyhają na Wasze życie.
Podczas gry będą się do Was dołączać inne istotki podobne do Was – oby Was ręka nie zaświerzbiła do ataku – te maluchy są Waszymi sprzymierzeńcami i dołączają do Was w celu pomocy w pokonaniu wroga. Początkowo będziecie zmagać się z przeciwnikiem, który ukazuje się raz na kilka sekund, na zmianę z Waszymi przyjaciółmi.
Musicie być czujni. Wraz z upływem czasu, ilość potworów zacznie się zwiększać i możecie mieć problemy z rozróżnieniem tego, do kogo strzelacie. Widzicie w dolnym prawym rogu dwie cyfry? W tym etapie musicie zbratać sobie 6 przyjaciół na polu walki.
Jeżeli stanie się tak, że nie zdołacie powstrzymać czerwonego stwora, będzie on za każdym razem zabierał Wam po 1 koledze. Kiedy zostaniecie już sami…. możecie się domyślić do się stanie.
W sklepie dla gracza możecie zakupić różne rodzaje broni, które pomogą Wam w zdobywaniu doświadczenia i pokonywaniu większej ilości wrogów na raz. Polecam – przynajmniej przetestujcie ;)