Biedronki nie mają prostego życia. Najlepiej możemy się o tym przekonać, pobierając i testując aplikacja FreeDum autorstwa Bulkypix. Tytuł jest obszerny i bardzo wciągający, dzięki czemu zostanie z większością z Was na długo. Wszystko zaczyna się w więzieniu, w którym została zamknięta nasza podopieczna. Naszym celem jest wydostanie się z kolejnych pomieszczeń, unikając wszelkich niebezpieczeństw.
Wśród przeszkadzajek można wyróżnić zarówno narzędzia kreślarskie, jak również typowo garażowe. Spotkamy się z piłami, gwoździami, zapałkami, pudelkami, kostkami Rubika, wiertłami, śrubokrętami i innymi.
Sterowanie biedronką odbywa się przy pomocy dotykania części ekranu, w które ma się nasza mała bohaterka przedostać. Porusza się stosunkowo szybko, więc nie możemy narzekać na słabą dynamikę. Na marudzenie zasługuje jednak poziom trudności. Już pierwsze pięć poziomów sprawiło mi nie lada problemy. Level z żyletkami przechodziłam chyba z 15 razy, za każdym razem mając ciarki na ciele.
Za swoje wyniki możemy uzyskać maksymalnie 3 odznaki. Nie mamy limitu żyć, więc akurat o ładowanie się serduszek nie musimy się martwić. Na planszy mamy tylko jedną szansę. Jeśli nam nie wyjdzie – odświeżamy poziom.
Interesująca opcją jest możliwość nagrywania swojej gry i dzielenia się plikiem ze znajomymi. Grafika zasługuje zdecydowanie na pochwałę – jest ładnie i kolorowo.
Jeżeli sądzicie, że będziecie musieli walczyć jedynie z niebezpiecznymi narzędziami, to jesteście w błędzie. Szybko przekonacie się o tym, że podłe karaluchy również potrafią płatać figle. Jeśli macie wstręt do insektów, odpuśćcie sobie – ja ledwo przeżyłam spotkanie z żyletkami mimo że jakoś szczególnie się ich nie boję, a nie chcę mi się myśleć co by było, gdybym miała robakową fobię!
Podsumowanie jest proste – gra warta pobrania i przetestowania. Bardzo przyjemna w odbiorze i oferująca naprawdę bardzo duże możliwości. Zdecydowanie polecam ;)