Pamiętacie grę Tamagotchi? Spędzaliście całe dnie i noce na opiekowaniu się elektronicznym bobasem? Karmiliście, przewijaliście, bawiliście się, dbaliście, aby zawsze było szczęśliwe? Te czasy wcale nie minęły – dzięki aplikacji Egg Baby, przeniesiecie się do tych pięknych chwil.
Na wstępie gry dowiadujemy się, że życie małego, niewyklutego stworzonka toczy się w domku z grzybkowym daszkiem. Naszym zadaniem jest zaadoptowanie jajeczka, danie mu imienia i opiekowanie się nim ze wszystkich sił.
Czego możemy się spodziewać podczas gry? Maluch bywa kapryśny – potrzebuje dużo uwagi. Jeżeli ktoś ma nadmiar instynktu macierzyńskiego w swoim serduchu – przynajmniej po części uwolni się od niego, poprzez zabawę w ,,jajkową” mamę lub tatę.
Na dole ekranu wyświetlane są wskaźniki potrzeb malucha. Biorąc pod uwagę te informacje i samą minkę naszego podopiecznego – wiemy czego mu potrzeba. Przede wszystkim dużą wagę musimy przywiązać do karmienia, mycia, zabawiania i uczenia Jajeczka.
Co pewien czas dzidzia potrzebuje snu – za pomocą własny palców – jako kołyski – bujamy jajo w różne strony, aby odpłynęło w spokojny sen.
Im dłużej gramy, tym więcej zadań mamy przed sobą. Twórcy aplikacji nie stworzyli gry ,,na odwal” – przyłożyli się i zapewnili użytkownikom dużo radości z kolejnych etapów rozwoju malca. Plusem jest to, że możemy zaopiekować się więcej, niż tylko jednym dzidziusiem.
Gra niezwykle słodka, przywraca niesamowite wspomnienia z dzieciństwa. Efekty wizualne i graficzne są na dobrym poziomie. Od gry nie chce się odchodzić.
Polecam.
Do pobrania za darmo w AppStore.
Ocena appsblog.pl: 9/10.