Pororo to zabawny pingwin, który gościł na naszym portalu jakiś czas temu. W tym wpisie przyjrzymy się aplikacji Eddy the Scientist, w której lisek (przedstawiciel zwierzaków mieszkających w Azji) bawi się z Pororo w różnego rodzaju gry, zachęcając tym samym gracza do wzięcia czynnego udziału w zabawie.
Aplikacja przeznaczona jest dla dzieci ze względu na bardzo niski poziom trudności. Pingwin i lisek dysponują pokojem zabaw, w którym mogą oddać się przyjemnościom. W pomieszczeniu znajdziemy globus z interaktywną gierką, roboty, lunetę, oraz połamanej rury. Klikając na poszczególne przedmioty, uruchamiamy mini-gry.
Co prawda język aplikacji jest mnie osobiście nieznany (nie wiem czy to chiński, japoński, koreański, czy inny), jednak intuicyjna obsługa umożliwia wygodne poruszanie się pomiędzy poszczególnymi opcjami. Mimo tego, że apka nie posiada polskiej wersji językowej, to sądzę że maluchy świetnie się w niej odnajdą. Ciekawe, dopasowane do wieku przedszkolnego zabawy sprawią, że dzieci nie będą mogły oderwać się od wyświetlacza.
Jeżeli wybierzemy roboty, będziemy musieli kompletować potrójne zestawy metalowych elementów, z których wytapiane będą nowe egzemplarze. Decydując się na globus, przyjdzie nam łączyć kolejne gwiazdy według numeracji. Rury to kolejna przygoda, gdzie zadaniem gracza jest takie ustawianie poszczególnych części wodociągu, aby Pororo mógł się w końcu wykąpać.
Luneta to zabawa dla spostrzegawczych. Przesuwając okular w różne części ekranu, wyszukujemy postaci widoczne na dolnym pasku i zaznaczamy te, które udało nam się znaleźć. Wśród nich znajdzie się Pororo, żaba, bialy miś, ptaszek i inne.
Prawda jest taka, że na rynku jest wiele ciekawych, polskich produkcji dla dzieci. Wam pozostawiam decyzję, czy warto pobierać coś, co nie przyniesie dziecku praktycznie żadnej nutki edukacji poza dziwnymi zwrotami w obcym języku.
Pobierz w AppStore (banner poniżej), bądź w Google Play.