Macie ochotę na zręcznościową match trójkę? Jeśli tak, koniecznie przyjrzyjcie się wraz ze mną bliżej apce o nazwie Dream Drop. Produkcja wychodzi poza ramy normalnych dopasowywajek i oferuje sympatyczną zabawę w komiksowym klimacie.
Główną bohaterką gry jest Fiona. Dziewczyna nie ma nic wspólnego z ogrzycą ze Shreka, więc tym akurat się nie sugerujcie. Postać przypomina swoim wyglądem prędzej atomówkę, niż zieloną ohydę. Za pieniążki zgarniane jako bonusy, bądź kupowane w systemie mikropłatności, możemy odpicować dziewczynę w różnego rodzaju ciuszki.
Zabawa jednak nie polega na ubierankach, lecz na niszczeniu złych duchów. Fiona staje w dolnej części ekranu i podąża za naszymi wskazówkami. Nad postacią pojawiają się kolorowe bloczki z charakterystycznymi, wrednymi minami. Musimy w taki sposób je poprzestawiać, by połączyły się w co najmniej potrójne zestawienia.
Wystarczy dotknąć wybraną ,,kolumnę”, by Fiona zgarnęła klocek znajdujący się najbliżej niej. Kolejnym krokiem jest zdecydowanie o umiejscowieniu gdzieś trzymanego przedmiotu. Jeżeli uda się wstawić go pomiędzy dwa identyczne fanty, misja się powiedzie i identyczną rzecz będziemy robić z następnymi obiektami.
Zależnie od poziomu, naszym celem jest uratowanie jakiegoś bohatera, uzyskanie określonego wyniku w wyznaczonym czasie, bądź ilości ruchów, bądź wyczyszczenie całej planszy z kwadratów.
Do pokonania jest 120 leveli pogrupowanych w kilka światów. Gracz otrzymuje na start 5 żyć i cieszy się pełnym pakietem do pierwszej przegranej. Po porażce musi poczekać pewną ilość minut na naładowanie zapasu, grając jednocześnie ponownie, wykorzystując 4 pozostałe serduszka.
