Jakiś czas temu pojawił się w sieci filmik reklamujący grę, w którym dość specyficznie wyglądający doktorek, latając za pomocą swoich odrzutowych butów, potrąca zmęczone już sławą Wściekłe Ptaki. Jak zapewne się domyślacie, po obejrzeniu wspomnianego już przez nas video, postanowiliśmy ściągnąć Dr Rocket i sprawdzić, czy faktycznie jest on czegoś wart. Do jakich wniosków doszliśmy? O tym przeczytacie w dalszej części tego wpisu.
Tak, jak napisaliśmy już we wstępie, głównym bohaterem opisywanej przez nas produkcji jest pewien doktor w podeszłym wieku, który wynalazł odrzutowe buty i stara się je testować dosłownie wszędzie, gdzie jest to możliwe.
Choć trailer zamieszczony na końcu tego wpisu może wskazywać na to, że Dr Rocket jest w miarę prostą produkcją, możecie wierzyć nam na słowo, iż pozory mylą także i tym razem. Wprawdzie z pierwszymi poziomami nie mieliśmy większych problemów, lecz później zaczęły się już pojawiać się tzw. „schody”, z którymi do dzisiaj jeszcze sobie nie możemy poradzić.
No ale mniejsza o to, jak nam idzie w produkcji Rippleware. Ten wpis miał przecież powiedzieć Wam nieco więcej na temat odrzutowego doktora, przejdźmy więc do konkretów.
W pierwszej kolejności na pewno warto pochwalić samą oprawę graficzną w Dr Rocket. Jest ona bardzo przyjemna dla oka i na pewno może w tej kwestii konkurować z Angry Birds. Atutem opisywanego przez nas tytułu jest bez wątpienia również wspomniany przez nas dość wysoki poziom trudności, który sprawia, że nie jesteśmy zmuszani pozbywać się gry po kilku minutach zabawy.
Niestety, póki co Dr Rocket oferuje zbyt małą ilość poziomów (jedynie 20) i dlatego chyba właśnie nie możemy na razie pisać o nim jako o głównym kandydacie do tytułu mobilnego hitu. Poza tym warto napisać też o tym, że odrzutowe buty potrafią bawić zaledwie przez kilka minut. Później trzeba je na pewien czas odstawić, by zbyt szybko nie mieć dosyć szalonego, siwego doktorka.
Dr Rocket można pobrać z Google Play za nieco ponad 3 złote (dostępna jest także wersja LITE). Producenci gry zapowiadają, że wkrótce pojawi się ona także na AppStore. Konkretna data premiery jednak nigdzie się nie pojawia.