Castle Smasher od dość długiego już czasu dostępne już było dla graczy, lecz tylko na komputerach. Można było w nią grać tylko w przeglądarce. Okazuje się, że dostępna jest także aplikacja w wersji na platformy mobilne, a mianowicie Android i iOS. Grę wydano w roku 2010, a ostatnia jej aktualizacja ukazała się w kwietniu 2013. Jak widać – warto, skoro po 3 latach ponownie zaktualizowano produkcję.
Nasz cel to zdobycie królestwa, a więc zamku oraz innych rzeczy (na przykład wrogich nam żołnierzy, choć tych jednak po prostu zabijamy). Robimy to niszcząc kawałek po kawałeczku wszystkie mury za pomocą katapulty i ogromnych, okrągłych kamieni. Zniszczenie naszego celu oznacza po prostu wygraną.
Przygotowując kulę umieszczoną na katapulcie musimy ustalić kąt oraz wybrać siłę z jaką chcemy uderzyć. Kierunek wyznaczamy odpowiednio sterując strzałką. Moc regulujem odpowiednio długo trzymając palec na przycisku do tego przeznaczonym. Oczywiście żeby nie było zbyt łatwo – ilość kul jest ograniczona i zależna od danego poziomu. Należy uważać na zbliżających się w naszą stronę wrogich żołnierzy. Mogą oni nieco namieszać.
W trakcie rozgrywki pojawią się także bonusy do zdobycia. Mamy ich kilka, a zdobywamy je poprzez trafienie w nie kulą. Rozgrywka toczy się leniwie, aczkolwiek nie pojawiają się momenty, w których odechciewa się grać. Przynajmniej ja takich nie miałem.
Gra wygląda całkiem zwyczajnie. Prosta, dwuwymiarowa grafika z przeciętnymi teksturami. Tak samo sprawa dźwięku, który jest po prostu zwyczajny. Nic więcej powiedzieć się po prostu nie da. Wszystko jest zgodne z prawdziwą, flashową wersją gry.
Ocena 6/10
Za darmo w Google Play.