Jeżeli jesteście wielbicielami produkcji, w których występuje klasyczny tryb gry zmodyfikowany kilkoma ładnie wyglądającymi elementami, to na pewno przypadnie Wam do gustu opisywana przez nas w tym wpisie aplikacja Blockolicious. Zanim jednak zaczniecie czytać, upewnijcie się, czy macie obok siebie jakieś smakołyki, bo patrząc na screeny albo na filmik video przedstawiający produkt Chillingo , na pewno zrobicie się głodni.
Blockolicious to typowa gra „Match-3”, w której zadaniem gracza jest ułożenie obok siebie minimum trzech elementów tego samego koloru. Każdy z Was zapewne w tego typu aplikację już grał. Nie będziemy więc już więcej czasu poświęcać na tłumaczenie zasad gry Blockolicious, lecz przejdziemy do konkretów, a więc omówienia cech charakterystycznych produktu Chillingo.
To, na co przede wszystkim powinniście zwrócić uwagę na screenach bądź materiale video, to oprawa graficzna. Jest ona w Blockolicious naprawdę bardzo cukierkowa i sprawia, że nie można się od gry oderwać. Oczywiście, pod warunkiem, że przepadacie za rozgrywką obsadzoną w świecie pełnym smakowicie wyglądających słodyczy, no bo jeśli nie, to wiadomo, że aplikacja od Chillingo do gustu Wam raczej nie przypadnie.
Jeśli natomiast chodzi o tryby gry, to w sumie są one tylko dwa. Pierwszym jest tzw. Sprint, w którym naszym zadaniem jest zdobycie jak największej ilości punktów w przeciągu 120 sekund. Drugi natomiast to Marathon. Tutaj już w żaden sposób ograniczeni czasowo nie jesteśmy, lecz musimy więcej pomyśleć, by skompletować jak największe grono żelek w jednym kolorze.
Na koniec warto jeszcze wspomnieć o Power-Upach, dzięki którym jesteśmy w stanie od czasu do czasu zniszczyć jeden z wypełnionych żelkami rządków.
Blockolicious można kupić w AppStore za 0,79€. Kwota jest wprawdzie nie duża, ale przed pobraniem gry powinniście się poważnie zastanowić, czy kolejna gra „Match-3” nie znudzi Wam się już po kilku minutach spędzonych z komórką w ręce.