Od pewnego wydarzenia o czarnych skrzynkach można w naszym kraju usłyszeć wiele, tak więc nikomu nie trzeba tłumaczyć do czego one służą. A z racji tego, że nie chcemy wypowiadać się na tematy czysto polityczne, postanowiliśmy więc przejść od razu do rzeczy i zaprezentować Wam aplikację AutoGuard Blackbox, dzięki której stworzycie ze swojego smartfona przydatną w podróży czarną skrzynkę.
Opisywany przez nas program może przydać się każdemu zmotoryzowanemu użytkownikowi Androida bądź iOS-a, co zresztą mogą potwierdzić komentarze zamieszczone w Android Markecie czy różnych forach zrzeszających fanów wszelkiego rodzaju multimedialnych gadżetów.
AutoGuard Blackbox rejestruje obraz znajdujący się pod maską naszego pojazdu w chwili, gdy naciśniemy odpowiedni przycisk lub telefon – przy pomocy akcelerometru – wykryje jakąkolwiek kolizję z innym pojazdem.
Co ciekawe, po wypadku program sam wykręca za nas numer alarmowy, a naszym zadaniem jest tylko wezwanie pomocy w odpowiednie miejsce.
Niektórzy kierowcy do minusów aplikacji AutoGuard zaliczają zainstalowany w niej prędkościomierz (ustalający za pomocą GPS-a szybkość z jaką poruszaliśmy się samochodem). Powód? W razie kolizji i przedstawienia naszego materiału policja może stwierdzić, że jechaliśmy nieostrożnie, przekraczając dozwoloną prędkość maksymalną, a wtedy nie będzie mowy o odszkodowaniu.
Nam osobiście wskaźnik prędkości nie przeszkadza, a nawet pokusimy się o stwierdzenie, że jest ważną funkcją programu i mamy nadzieję, że się z nami zgadzacie.
Główną zaletą narzędzia AutoGuard Blackbox – poza jego funkcjonalnością – jest na pewno także jego niska cena. Pobranie tej aplikacji w Android Markecie kosztuje bowiem zaledwie nieco ponad 6 złotych. Warto jednak napisać, że dostępna jest również wersja całkowicie bezpłatna (LINK), której wadą dla niektórych mogą być ciągle wyświetlające się reklamy.