Witajcie! Przed nami trzeci odcinek cyklu Androidowe Okazje. Z racji tego, że przed nami pierwszy, długi listopadowy weekend, a jutro Halloween, postanowiliśmy opisać zarówno takie, które będą w stanie zająć Wam sporo czasu, a w miarę możliwości będą również pasowały do tematyki zbliżającego się wielkimi krokami święta. Jeżeli zatem nie boicie się przygód, krwiożerczych zombie i tym podobnych postaci, bez dwóch zdań znajdziecie coś dla siebie w tym wpisie. Ale spokojnie – większość propozycji będzie w łagodnym stylu ;)
Rayman Jungle Run
Mobilna wersja znanej i lubianej niegdyś zręcznościówki, której głównym bohaterem jest Rayman – ludzik pozbawiony nóg i rąk, który zaprzyjaźniony jest ze skrzydlatymi świetlikami. W produkcji Ubisofttu do przejścia mamy kilkadziesiąt plansz podzielonych na kilka światów. W każdym poziomie musimy zebrać jak najwięcej porozrzucanych po drodze fantów. Im więcej nam się uda, tym lepiej.
Mimo że do przejścia levelu potrzeba zaledwie dotrzeć do mety, smartofnowo-tabletowy Rayman potrafi nieźle dać w kość. Niech nie zwiedzie Was jego kolorowa oprawa graficzna – poziom trudności wcale nie jest dziecinnie niski. Szczególnie, że główny bohater sam za nas biega, a my jednie skaczemy, niczym w typowym runnerze na Androida.
Oprawa audiowizualna mobilnego Raymana to naprawdę kawał dobrej roboty. Ludzie z Ubisoftu sporo się napracowali nad tą grą, co widać niemal od samego początku. Uważam, że warto skorzystać z promocji i pobrać z Google Play zręcznościówkę ze znanym ludzikiem za zaledwie $0,99 (na co dzień kosztuje $2,99).
Neuroshima Hex
Jeżeli kojarzycie rozbudowaną grę planszową o tym samym tytule, zapewne już wiecie, na czym polega rozgrywka w tej produkcji. W Neuroshimie Hex prowadzimy własną armię, a nasze zadanie polega na zniszczeniu jednostek prowadzonych przez przeciwnika. W trakcie gry nie tylko przychodzi nam atakować, lecz także popisywać się znajomością strategii defensywnych.
Do dyspozycji mamy w grze kilka rodzajów armii oraz poziomów trudności. Co ciekawe, możemy grać zarówno przeciwko prawdziwym osobom, jak i komputerowi. Z racji tego, że zasady są dość zagmatwane, autorzy gry przygotowali specjalny tutorial oraz instrukcję. Niestety, mimo że gra jest polska – brak w niej naszego języka.
O oprawie graficznej aplikacji ciężko jest cokolwiek napisać, gdyż jest to apka stworzona na podstawie znanej planszówki. Myślę jednak, że fani gry stworzonej przez Michała Oracza ucieszą się z faktu, iż Neuroshima Hex obecnie kosztuje w Google Play $0,99, a jeszcze do niedawna trzeba było zapłacić za nią $2,99.
Fangz HD
Główny bohater gry to z pozoru spokojny gość o pospolitym imieniu Frank. Pewnego dnia jego najbliżsi zostają zaatakowani, a on – jako szanująca się głowa rodziny – postanawia zemścić się na całym świecie za niesprawiedliwość. Czy mu się to uda? Wszystko zależy od naszych umiejętności strzelniczych.
W Fangz dostajemy do dyspozycji wiele rodzajów broni, a nasze zadanie polega na zabiciu wszystkich napotkanych przez nas osobników – zarówno lubiących krew wampirów, jak i czarnoskórych raperów ze złotymi łańcuchami. Lokalizacji do odwiedzenia jest całe mnóstwo. Blokowiska, wysypiska śmieci czy na pozór spokojne dzielnice z domkami jednorodzinnymi – wszędzie tam przyjdzie Wam zabijać. A za zdobytą kasę, będziecie mogli ulepszać dostępne „gnaty” i swoje umiejętności.
Fangz na co dzień kosztuje $1,99. W okresie Halloween został przeceniony o połowę. Jeżeli macie ochotę poszaleć z bronią, lepszej okazji nie będzie – odwiedźcie Google Play i bierzcie się za pobieranie.
I, Gladiator
Zastanawialiście się kiedyś, jak to było żyć w starożytności? Ta gra powinna w pewien sposób zobrazować Wam, jaki los czekałby Was w Rzymie, gdybyście urodzili się kilka wieków przed naszą erą.
Jak sama nazwa gry na to wskazuje, wcielamy się w niej w postać wojownika walczące w koloseum. Nasze zadanie – czego nietrudno się domyślić – polega na pokonywaniu przeciwników na arenach. Swoich wrogów można niszczyć na wiele sposobów. Po pewnym czasie dochodzi się do własnej techniki walki – niektórzy wolą więcej kopać, inni więcej uderzać mieczem. Są też tacy, którzy decydują się na podpalenia. Możliwości jest sporo.
Oprawa graficzna jest jednym z największych plusów apki. Trójwymiarowe postaci i areny wyglądają naprawdę bardzo dobrze. Podobnie jest z dźwiękiem. Widać, że nad soundtrackiem pracowali profesjonaliści. Do niedawna gra kosztowała prawie 5 dolarów, co świadczy o jej klasie. Obecnie w Google Play pobrać ją można za $0,99
House of The Dead Overkill: LR
Na koniec coś najbardziej halloweenowego ze wszystkich. Produkcja studia SEGA pozwala nam wcielić się w postać gościa, który do końca nie wiadomo czemu trafia do miejsc pełnych zombiaków. Co musi w tych miejscach robić? Oczywiście, chronić swoje życie w najlepiej znany sobie sposób – poprzez zabijanie za pomocą broni.
W grze mamy możliwość skorzystania z kilku rodzajów broni. Poza zwykłymi pistoletami, mamy karabiny maszynowe i shotguny. W każdym etapie można też wykorzystać granaty. Te szczególnie przydają się w sytuacjach, gdy otacza nas zbyt wielu umarlaków i nie mamy szans na zabicie ich wszystkich przy pomocy tradycyjnej broni.
Audiowizualnie – jak przystało na grę SEGI – House of The Dead Overkill prezentuje się lepiej niż przeciętnie. Zombiaki wyglądają lepiej, aniżeli w większości gier tego typu. A i dźwięki potrafią niekiedy przerazić swoją strasznością. Na co dzień tę produkcję można kupić za $4,99. Do Halloween kosztuje w Google Play tylko $0,99.
Jak widać, producenci gier mobilnych uwielbiają Halloween. Mamy nadzieję, że dzięki Androidowym Okazją nie po raz pierwszy udało Wam się „wyłapać” jakąś aplikację w promocyjnej cenie. Przypominamy – czekamy na wszelkie Wasze sugestie, a także propozycje gier, o których moglibyśmy napisać. Do „poczytania” za tydzień! :)
