Alliance Warrior Deluxe to RPG, w którym przychodzi nam stworzyć całą armię zmutowanych istot, które będą walczyły z przeciwną stroną mocy. Wybieramy najpierw stronę, po której chcemy być, a następnie systematycznie ulepszamy swoją załogę.
Wśród naszych bohaterów znajdą się gobliny, centaury, trolle, szkielety, duchy, krasnoludy, oraz wiele innych. Poruszając się po planszy, można zebrać ponad 300 różnych fantów. Postaci, jakimi będziemy dysponować, będą mogły przechodzić przeobrażenia nawet trzy razy. Wbijanie kolejnych leveli zależne jest od ilości przeprowadzonych walk i poziomu wygranych.
Świat w grze jest bardzo duży. Poruszamy się po nim zabawną postacią. Na ekranie widzimy fanty, obok których zwykle stoją inne postaci. Zwykle najprostszy kontakt z nimi kończy się wywołaniem wielkiej wojny, do której musimy wybrać jednego z naszych stworów.
Zależnie od tego, który poziom udało nam się wbić daną postacią, dostosowujemy kolejne walki pod tych bohaterów, którzy mają najmniejsze doświadczenie. Oczywiście nie mówię tu o sytuacji, w której na przeciwnika z levelem 5 wystawimy trolla z poziomem 2. Oczywistą oczywistością jest mniej więcej ten sam poziom doświadczenia, by wyjść z walki cało.
Jeżeli nasze postaci stracą dużą ilość energii, możemy zabrać je w miejsce, w którym po jednym kliknięciu wszystkie suwaki wrócą na maksymalny zasięg. Jest to oczywiście kosztowne, lecz nie obędzie się bez tego, jeżeli chcemy nieprzerwanie uczestniczyć w zabawie.
W grze można tworzyć 6-osobowe zespoły, które walczą przeciwko sobie. Jest to fajna opcja dla osób, które średnio przepadają za jednoosobowymi rozgrywkami. Ja do wielkich fanek RPG nie należę, więc pozbywam się aplikacji ze swojego urządzenia. Wiem jednak, że ludzie, którzy kochają się w takich produkcjach, będą zachwyceni możliwościami, jakie daje gra studia TikTak Games.