A Few Days Left normalnie kosztuje kilka dolarów, lecz w ostatnim czasie można nabyć produkcję za zero złotych. Jak to zrobić? Normalnie – w dolnej części naszego wpisu kliknąć przycisk ,,download” i cieszyć się nieograniczoną niczym zabawą. Warto się spieszyć, bo nie wiemy kiedy promocja dobiegnie końca.
Na wstępie gry ukazuje nam się para bohaterów – seksowna brunetka i zamaskowany człowiek-robot. Fabuła jest krótka. Ambulans, biegnąca kobieta i opuszczony policyjny samochód. Nagle naszym oczom ukazuje się zombiak – przerażona dziewczyna wskakuje do radiowozu i zostaje ugryziona przez policjanta-zombiaka. Chwilę później zostaje zabita przez wspomnianego człowieka-robota.
Chwilę później zaczynamy zabawę, korzystając z joisticka. Jak się później okazuje, wcielamy się w rolę wspomnianego zabójcy. Po krótkim tutorialu dowiadujemy się, że poprzez potrząśnięcie urządzeniem możemy zmieć broń. Checkpointy to miejsca zapisu gry. By je zaktualizować, wystarczy w odpowiednim momencie dotknąć migającego okręgu.
Gra jest pełna przemocy, niebezpieczeństwa, rywali i zagadek. Musimy w taki sposób przestawiać swoją plansze, by móc dostać się w wyznaczone miejsca. W tym celu zabijamy chodzące umarlaki i tworzymy kombinację, która umożliwi nam przetransportowanie się do określonego terenu.
Nie ma co liczyć na taryfę ulgową. Możemy zginąć i to dość szybko. Jeżeli nie uda nam się szybko naładować broni, czy użyć specjalnego miecza, padniemy zarażeni wirusem. Na szczęście istnieje możliwość uleczenia się, dzięki zbieraniu apteczek wypadających z zombiaków. Jeśli nam się poszczęści, zgarniemy amunicję, bądź – co lepsze – złote monety.
Produkcja studia Fedeen Games to porządna dawka krwiożerczej walki o przetrwanie ludzkości. Jeżeli lubicie te klimaty, szybko pobierajcie, nim twórcom się dowidzi rozdawanie gry za friko :)