W AppStore można znaleźć całą masę aplikację służących do przeglądania treści zamieszczanej w serwisie Facebook. Jeżeli do tej pory jeszcze nie znaleźliście tego typu programu spełniającego Wasze wymagania, powinniście, naszym zdaniem, wypróbować aplikację Gabi, o której napiszemy więcej właśnie w tym wpisie. Zachęcamy zatem do lektury.
Autorzy aplikacji z tego wpisu wyszli z założenia, że użytkownicy Facebooka są każdego dnia zalewani tak dużą ilością komunikatów z Facebooka, że zaczynają mieć tego pomału dosyć. Dlatego właśnie Gabi stworzone zostało przede wszystkim po to, by wyświetlane w nim były jedynie te wpisy, które ktokolwiek polubił albo skomentował. Pomysł ciekawy, ale czy aby na pewno praktyczny?
Mobilny produkt studia Loui Apps charakteryzuje się ładnie wyglądającym interfejsem, co można zobaczyć na screenach zamieszczonych po obu stronach tego wpisu. Po lewej stronie ekranu głównego w Gabi dostępny jest pionowy, kolorowy panel. Jak się pewnie domyślacie, każdy z kolorów służy do czegoś innego.
Po naciśnięciu na kolor pomarańczowy, naszym oczom ukazuje się zbiór wszystkich najpopularniejszych wpisów na Facebooku. Możemy tutaj przeglądać nie tylko najczęściej komentowane zdjęcia, lecz także zmiany statusów, filmy czy zamieszczone na tablicy wpisy.
Środkowy panel, oznaczony kolorem kawowym (Drogie Czytelniczki, poprawcie nas, jeśli się mylimy ;)), daje nam te same możliwości, co wspomniany wyżej. Z tą różnią, że w nim widzimy tylko i wyłącznie materiały dodane przez nas. Tak samo zresztą jest z panelem dolnym, który po prostu nie odnosi się do wszystkich, lecz jedynie naszych znajomych.
Warto dodać, że w Gabi dostępna jest również swego rodzaju wyszukiwarka popularności. Możemy sobie w niej znaleźć, na przykład, wpisy, które w danym dniu czy tygodniu spotkały się z największym odzewem w postaci komentarzy bądź „Like’ów”.
Aplikacja z tego wpisu jest do pobrania z AppStore za 0,79€. Jeżeli macie wielu znajomych na Facebooku i czasem trudno jest Wam to wszystko „ogarnąć”, Gabi jest jak najbardziej dla Was. Niestety, program ten nie obsługuje polskich znaków, co niektórym może bardzo przeszkadzać.