Pamiętacie, jak pod koniec ubiegłego miesiąca informowaliśmy Was o „Free App of the Week”, czyli nowej cotygodniowej promocji w AppStore, w ramach której gracze z całego świata mogą bezpłatnie pobrać grę wybraną wcześniej przez Apple? Jeżeli tak, to z pewnością ucieszycie się z faktu, iż w tym tygodniu znów można na swoim iPhonie zainstalować darmową produkcję. Tym razem aplikacją tygodnia została gra Monsters Ate My Condo, o której postaramy się napisać nieco więcej w dalszej części tego wpisu.
Tak, jak przypuszczaliśmy, akcja „Free App of the Week” związana z aplikacją Cut the Rope nie była jednorazowym wybrykiem zorganizowanym przez firmę z nadgryzionym jabłkiem w logo. Po tym bowiem, jak w ostatnim tygodniu można było za darmo pograć w Snapseed, tym razem przyszła kolej na wyprzedaż gry Monsters Ate My Condo.
Opisywana przez nas w tym wpisie gra posiada dość oryginalną fabułę. Otóż wyobraźcie sobie, że pewnego dnia duże miasto nawiedzają gigantyczne potwory, które chcą za wszelką cenę zrównać z ziemią napotkaną przez siebie aglomerację. My natomiast, jako gracze, mamy za zadanie powstrzymać olbrzymy, budując dla nich…smaczne bloki mieszkalne. Brzmi ciekawie, prawda?
Rozgrywka polega, mniej więcej na tym, by jak najrówniej ustawiać kolejno spadające z nieba kawałki budynków. Im lepiej owo budowanie nam wychodzi, tym, rzecz jasna, otrzymujemy więcej punktów. Jeżeli natomiast stworzony przez nas blok mieszkalny przewróci się, pojawiają się na ekranie dwa najbardziej znienawidzone przez graczy słowa, „Game Over”.
To, na co przede wszystkim warto zwrócić uwagę w Monsters Ate My Condo, to oprawa audiowizualna, która wprawdzie do nowoczesnych nie należy (co zresztą na pewno dostrzegliście na screenach), ale tworzy dość specyficzny, pozytywny klimat, którego po prostu nie ma się dosyć nawet po kilkunastu minutach gry.
Pamiętajcie, Monsters Ate My Condo można z AppStore pobrać za darmo tylko do najbliższego czwartku, 14 czerwca. Czas więc Was goni, dlatego musicie się spieszyć, jeśli nie chcecie, by specjalna okazja cenowa przeszła Wam koło nosa.