Lubicie gry wyścigowe? Znacie serię ,,Angry Gran”? W tym wpisie przedstawię Wam Angry Gran Racing autorstwa AceViral. Jak zapewne się domyślacie, główną bohaterką produkcji jest siwa babcia. Kobitka postanowiła na stare lata zasiąść za sterami różnych wehikułów i przemierzyć setki kilometrów w poszukiwaniu przygody.
W grze dostępnych jest 5 plansz. Wśród nich znajdą się spokojne pagórki, oraz lodowe skały. Na start mamy dostęp jedynie do pierwszej opcji, jednak już po niedługim czasie jest nas stać na wykupienie kolejnej ,,wycieczki”. Główne różnice w trasach polegają na wysokości i natężeniu gór. Bardzo zwiększa nam to poziom trudności, bo sterowanie babciowym autkiem nie należy do najprostszych.
Korzystamy z dwóch ikonek na ekranie. Z prawej mamy gaz, z lewej hamulec i jednocześnie wsteczny. Kiedy zbliżamy się do podjazdu, bardzo często maszyna się przechyla, Mamy wtedy dosłownie sekundę na opanowanie sytuacji. Jeżeli uda nam się wszystkie koła postawić znowu na ziemię, sytuacja opanowana. Jeżeli nie, musimy zacząć grę od nowa.
Ilość paliwa jest ograniczona. Mamy dwie opcje na rozwiązanie tego problemu. Jedną z nich jest zakupienie kanistra przed rozpoczęciem jazdy, drugą natomiast sprawne dojechanie do punku kontrolnego i zatankowanie za free. Często łapałam się na tym, że nie udawało mi się dojechać do czerwonych pojemników z benzyną przez kłopoty na trasie.
W trakcie gry zbieramy złote monety za które możemy ulepszać samochody, kupować nowe pojazdy (10 sztuk), odblokować następne plansze (to już droższy wydatek), bądź fundować sobie power-upy.
Tytuł jest bardzo wciągający, chociaż początkowo dość trudny do opanowania. Niemniej jednak polecam go wszystkim graczom lubiącym wyścigi, samochody i siwe, szalone babuszki ;)
Pobierz w AppStore (banner poniżej), bądź w Google Play.