Macie problem z pieniędzmi? Często łapiecie się na tym, że macie za dużo miesiąca na koniec pieniędzy? :) Pobierzcie aplikację My Finances i miejcie wszystko pod kontrolą. Darmowa wersja narzędzia umożliwia prowadzenie konta demo. Wykupienie pełnej wersji to wydatek rzędu 4 dolarów. Czy watro wydać około 20 złotych na apkę do oszczędzania? Sprawdźmy.
Pierwszym naszym zadaniem w opcji demo jest zajrzenie do ustawień w celu stworzenia nowego konta. Po wpisaniu kilku ważnych informacji (jak na przykład kwota wypłaty i poszczególne wydatki), przychodzi nam zacząć korzystać z narzędzia. Istnieje podział na dni miesiące i lata. Dzięki temu możemy śledzić swoje wydatki na przełomie dłuższego okresu czasu. Sprawdzamy ile wydajemy na poszczególne dziedziny życia, a ile moglibyśmy zaoszczędzić.
Dodawanie transakcji jest banalnie proste. Po kliknięciu w plusik ukazuje nam się okienko z kwotą, kategorią (na przykład ,,dom, różne, wydatki domowe, spożywcze, transport, służba zdrowia, osobiste itp.). Po wybraniu danej zakładki, wystarczy zatwierdzić wybór (ewentualnie dodać notatkę).
Statystyki to miejsce, w którym możemy zobaczy bilans ogólny, tygodniowy, miesięczny i roczny. Ciekawe jest to, że możemy otrzymać cenne informacje na temat sfer życia, na które wydajemy dużo, albo dużo za dużo ;)
Inne funkcje są zabukowane dla klientów pro. W zasadzie mogę powiedzieć, że wykupienie pakietu nie jest konieczne do codziennego monitorowania budżetu. Jeżeli jednak chcecie bardzo precyzyjnie oszczędzać, z powodzeniem możecie pokusić się o pełną wersję. W końcu niektórzy więcej wydają na jednego drinka, niż na mobilną aplikację.