Platformówek w Google Play znajdziemy bardzo dużo. Jak dostać się do takiej, która naprawdę jest dobra? Podążać za naszymi recenzjami o zwracać uwagę na ilość przyznanych produkcjom gwiazdek. W przypadku Marine’s World sprawa będzie prosta. Jest to kolejna gierka robiona na podobieństwo Mario Bros. Niestety, twórcom poszło coś nie tak, bo sterowanie w grze dosłownie załamuje.
Chcąc poruszać się bohaterem, korzystamy z konsoli z lewej strony ekranu. Ikonki z prawej służą do skoku i podwójnego skoku. Pomijając fakt, że B odpowiada za skok, a przejechanie z A na B (pierwszy raz coś takiego widzę) – podwójny, to same strzałki są kompletnie niekompatybilne z ekranem. Często się zdarza, że bohater idzie nie tam, gdzie powinien, co w konsekwencji prowadzi do utraty życia.
W trakcie podróży zbieramy złote monety i fanty, które powodują między innymi zwiększenie gabarytów postaci itp. Prawda jest taka, że gra nie reprezentuje sobą nic więcej, poza bardzo słabą stroną techniczną i audiowizualną.
Do pokonania jest wiele leveli podzielonych na kilka światów. By móc się dostać do kolejnego, należy najpierw opanować etapy w poprzednich epizodach. Mikropłatności oczywiście są w stanie pomóc graczowi, lecz nie wierzę, że ktokolwiek będzie miał na nie ochotę.
Reklamy to coś, co w opisywanej grze wyjątkowo denerwuje. Produkcja studia Spring Festivals wyjątkowo mocno promuje inne gry, przez wbijanie na ekran ogromnych bannerów. Często kontakt z ,,x” kończy się przerzuceniem do Google Play. Odradzam jako całokształt. Marność.
Pobierz w Google Play.