Co powiecie na grę, w której do przejścia macie prawie 700 leveli? Move the Boxes to wcale nie jest gra dla dzieci. Utknęłam na 15 levelu i nie wiem co począć dalej. Szkoda mi hintsów, więc posiedzę kolejne 15 minut nad klockami, które powinnam powalić dwoma ruchami. Myślicie że to takie proste? Sprawdźcie się w produkcji studia Dragon Sight Force Limited.
Na ekranie widzicie różne klocki. W levelu, który macie okazję oglądać na zdjęciu powyżej, zadanie nie jest trudne – cyrk zacznie się wtedy, gdy cała plansza będzie zawalona kolorowymi pudłami, a Wy będziecie musieli je pozbijać w jednym, bądź dwóch ruchach.
Ok – wyżej wystarczy przeciągnąć jedynie palcem na środku, aby takie same pudła połączyły się w potrójne kombinacje. W innych przypadkach będziecie mieć okazję na stworzenie rzędu klocków, które składają się nawet z 6, czy 7 pojedynczych elementów. Ważne jest to, aby wyzerować obiekty na całym ekranie. Pozostawienie dwóch takich samych, bądź zupełnie innych bloczków nie da Wam awansu do kolejnego levelu.
Jak już wiecie, co przejścia jest prawie 700 etapów – dokładnie 672. Nie wiem, jakim cudem można to osiągnąć, ale głęboko wierzę, że na świecie są tacy mistrzowie. Jeżeli zdarzy Wam się, że utkniecie w jakimś miejscu, warto jest skorzystać z podpowiedzi. Macie ich na start 5 i musicie korzystać z nich bardzo ostrożnie. Nie odnawiają się tak szybko, jak życia w niektórych gierkach.
Z takim misz-maszem na ekranie trudzę się obecnie. Z doświadczenia wiem, ze czasem wystarczy zrzucić jedno pudło na dół, aby wszystko nagle zaczęło w magiczny sposób znikać. Cóż – jest to gra logiczna, w której czasem należy naprawdę mocno wysilić mózgownicę i swoje szanowne oczyska, aby osiągnąć sukces.
Trzeba przyznać, że Move the Boxes niesamowicie wciąga. Zaczynamy na pierwszym poziomie, i zanim się obejrzymy, lądujemy na nastym. Aplikacja jest przeznaczona raczej dla dorosłych, ze względu na dość duży poziom trudności. Jeżeli jednak macie w domu geniuszy, możecie im pokazać mobilne klocki.