Fani tenisa ziemnego zapewne zaczęli już treningi na kortach, albo ich nawet w ogóle nie przerywali przez okres zimowy. Jeżeli nie stać Was na wyprawę na tenisa, bądź po prostu nie macie czasu na takie wyjścia, możecie pokusić się o mobilną wersję tego sportu. Gameloft – twórca gry Real Tennis wyjątkowo dobrze przyłożyło się do swojego dzieła.
Pełna wersja gry umożliwia użytkownikowi na nieskończoną zabawę zarówno podczas treningów, jak i prawdziwych rywalizacji ze znanymi postaciami z całego świata. Studio bardzo dokładnie opracowało proces sterowania i efektów w postaci znanych wszystkim gestów graczy (pocieranie rękami o spody butów, schodzenie na ławkę w celu uzupełnienia płynów, czy zmianę stron).
Warto zacząć od tego, ze w grze mamy bardzo duże możliwości. Przede wszystkim wybieramy jeden z pięciu trybów gry, ustalamy grę w pojedynkę, bądź w deblu. Mamy okazję na wcielenie się w postać znanych sportowców, wybierając przy okazji specyficzne umiejętności poszczególnych graczy.
Sterowanie odbywa się za pomocą dwóch przycisków. Joistick z lewej strony odpowiada za poruszanie się zawodnika na boisku, natomiast klawisz z prawej – za serwy. Kiedy podrzucamy piłkę do góry, na ekranie wyświetla się pasek z informacją o sile uderzenia. Należy kliknąć w takim momencie, aby odbicie piłki rakietą było wyważone. Nie zawsze najmocniej oznacza najlepiej.
Podczas gry mamy do czynienia z komentarzami sędziego. Zawsze wiemy, jaki mamy wynik. Publiczność bije brawo zwykle wtedy, gdy uda nam się wybronić bardzo silne uderzenie.
Trzeba przyznać, że Real Tennis to bardzo dobra gra sportowa. Wszystko dopracowane jest do perfekcji… Poza jednym. Postaci, jak i całe otoczenie nie jest ładne. W powtórkach mamy okazję przyjrzeć się kanciastej i niedopieszczone grafice. Trochę mi to przeszkadza, ale jest to jedynie kwestia estetyki. Nie mam żadnych zarzutów do całej zabawy.
Wbrew pozorom, w grze nie znajdziecie dziesiątek mikropłatności. Powiem szczerze, że wątpiłam w to, że gra przeceniona z prawie 5 dolarów będzie zupełnie darmowa. Na szczęście się pomyliłam. Polecam wszystkim fanom tenisa. Rakiety w dłoń!