Stickman Motorcross to przyjemna gra wyścigowa, w której zasiadamy za kierownicą motocykla. Dzięki trybowi single i multiplayer, produkcją będą mogli się zachwycać zarówno ci, którzy lubią rozgrywki w pojedynkę, jak i ci, którzy przepadają za grą zbiorową.
Wybieramy motocyklistę, którym będziemy się poruszać, a następnie zaczynamy zabawę. Mamy do wyboru dwa rodzaje podłoża po którym będziemy jeździć, reszta jest dla nas zablokowana. Proponuję wybrać najpierw piaszczyste wzgórza.
Na trasie najważniejsze jest wyczucie momentu, w który bohater musi przyspieszyć. Na dole ekranu w prawym rogu znajdziecie przycisk, który służy do przyspieszania motocykla. Używacie go wtedy, gry zjeżdżacie z górki. Ja już rozpędzicie pojazd, (będąc w dole), puszczacie przycisk, a Stickman powinien wzbić się w powietrze, pozostawiając za sobą kilkadziesiąt przelecianych metrów.
Gracie na czas, dlatego nie możecie do skutku bawić się w jazdę ślimaczym tempem. Po drodze zbieracie fanty, które możecie następnie wymienić na wartościowe przedmioty w sklepie dla gracza. Jeżeli uzbieracie ich trochę więcej, będziecie mieć okazję na odblokowanie innych dostępnych postaci.
Jednym z bardzo zauważalnych minusów apki jest to, że aby przyspieszyć, należy dotknąć dokładnie tego przycisku, który znajduje się na ekranie. Nie wystarczy przytrzymanie palca z prawej strony ekranu – a szkoda.
Szata graficzna nie powala, ale nie przeszkadza jakoś wyjątkowo. Jazda jest płynna i całkiem przyjemna. Jeżeli ktoś lubi tego typu gierki, z pewnością będzie zadowolony.