Osoby poszukujące aplikacji dla maluchów, mogą przystanąć na moment, gdyż w tym wpisie prezentujemy program o nazwie BabyLand, w którym dzieci, jak i rodzice znajdą to, co jest potrzebne my malec się uspokoił i spokojnie zasnął. Nie powiem, żeby opisywana produkcja była na najwyższym miejscu w kategorii apek dla dzieci, ale może znajdzie swoich miłośników. Co takiego proponują nam jej twórcy? Sprawdźmy.
BabyLand to przede wszystkim wszystko w jednym. W programie znajdziemy zarówno animowane kołysanki, które utulają dziecko do snu, kolorowanki, jak i mobilne zoo, w którym malec może posłuchać dźwięków, jakie wydają wybrane zwierzaki. Zacznijmy więc od początku. Skupmy się najpierw na kołysankach. Mamy możliwość wyboru 3 poziomów głośności – melodie, jakie wgrane są do programu nie są wybitnie kołysankowe – to zwykłe podkłady muzyczne bez wokalu, podczas których na ekranie wyświetlają się kolorowe gwiazdki, czy skaczące baranki. Nie wiem czy ja bym przy tym usnęła, nie mówiąc już o dziecku. Kolorowanki – fakt, możemy wybrać 1 z 6 kolorów do wypełnienia obrazka, jednak nasze malowanie ogranicza się do kropkowania. Nie ma szansy na rysowanie liniami, czy zamalowywanie całych elementów.
Trzecią opcją są dźwięki wydawane przez zwierzęta. Cóż…cała aplikacja chodzi dość ciężko – długo się ładuje i jest mętna. Podobnie się dzieje, kiedy klikamy na konia, od którego chcemy usłyszeć charakterystyczne ,,ihhhhha” – zwykle uruchamia się owca, bądź apka wcale nie łapie, że cokolwiek kliknęliśmy. Osobiście nie pobrałabym tej aplikacji dla swojego dziecka, bo na rynku jest wielka, darmowa konkurencja, która oferuje dużo lepsze zabawy dla maluchów.
Pobierz BabyLand za darmo w AppStore.
Ocena appsblog.pl: 5/10.
