Zombato! to połączenie samochodówki z grą zręcznościową. Produkcja autorstwa Michael Zechner jest płatna, dlatego postaram się opisać ją najdokładniej, byście sami zdecydowali o tym, czy warto w nią zainwestować.
Jak zapewne się domyślacie po samym tytule, w Zombato! przyjdzie nam spotkać się z zombiakami. Tym razem nie będziemy do nich strzelać – zajmiemy się ich rozjeżdżaniem :)
Twórcy oddali do dyspozycji graczy cztery epizody. W każdym z nich zasiadamy za stepami furgonetki z lodami i polujemy na umarlaków. Do wyboru są takie miejscówki jak: suburbia, downtown, industrial, oraz graveyard. W zasadzie miejsca akcji nie różnią się od siebie niczym więcej, jak układem ulic i zabudowaniem.
Sposób sterowania wszędzie pozostaje taki sam. Dotknięcie prawej strony ekranu umożliwia wykonanie powolnego skrętu w prawo, dotknięcie lewej – analogicznie – skręt w lewo.
W każdym świecie ustalamy swoje własne rekordy. Jeden zabity zombiak to jeden punkt. Niestety, poza umarłymi na drogach pojawiają się również inne pojazdy. Jest to dla nas spore zagrożenie. Jedno bowiem zetknięcie się z jakimś obiektem (np. budynkiem, blokadą, zaparkowanym samochodem itp.) powoduje przerwanie gry. W konsekwencji wpadamy w nerwa, bez przerwy wpadając na przeszkadzajki.
W mojej opinii płatna produkcja powinna mieć jakieś dodatkowe opcje, a przynajmniej różnorodne tryby. Jeżeli lubicie rozbudowane aplikacje, raczej odpuśćcie sobie zakup Zombato!. Jest to gierka dla osób lubiących szybką i sprawną akcję, jednak nie trwającą dłużej niż 10 minut.
Graficznie oczywiście jest bardzo przyjemnie – bloczkowo i kwadratowo. Dźwiękowo również jest fajnie. Jeśli posiadacie urządzenia z jabłuszkami i lubicie tego typu samochodówki, pobierajcie ;)